'fucking, fucking, fucking, fucking, fucking...' trochę dużo tego.
Jest gruby, chodzi zły na wszystkich i ma pretensje o to, że jest gruby. Niech schudnie, wystarczą chęci i zapał oraz cierpliwość. Zamiast stać mógł biec z tą kamerą.
Wk***iają mnie już te całe vblogi. Tępe szmiry pie**olą o zwykłych życiowych sytuacjach tak jak gdyby byłoby w nich coś zjawiskowego i niepowtarzalnego. Gorsze od nich są tylko p*zdochlipy, które to oglądają.
No właśnie, zauważyliście że ci wszyscy hamerykanie wyżalają się przed kamerą? Co by sie nie stało oni zawsze muszą to nagrać i wstawić w sieć... O co im k***a chodzi? Chcą żeby wyczerpało się miejsce w internecie czy jaki ch*j??