to wygląda raczej na przebicie i porażenie prądem

taaa jebło typa i przeżegnał się kątówką..

Ja się pytam gdzie k***a osłona. Zdjął to ma.

nigdy nie ciołem z osłoną jeszcze i nawet sie nie skaleczyłem

wyglądać to sobie może, efekt "porażenia":

Halman nie zrobisz kątówką tarczą do metalu takiej rany, no chyba ze jesteś zbudowany z słoniny
Nie raz w robocie zaj***łem "dużą" kątówka po nogach, gdy przecięty materiał zakleszczał tarcze, rana wyglądała jak poparzenie
Powyższe to porażenie prądu i skurcz.

wyglądać to sobie może, efekt "porażenia":

p*zda poraziło go prądem dostał skurczu bawię się szlifierkami od lat to tak nie działa

BHP- bezpieczeństwo hamuje pracę. Tylko jak tak można sobie flekse wbić to ja nie wiem, trzeba być zajebiście uzdolnionym inaczej.

W jedna strone szlifierka "ciagnie" ale w druga "odpycha" wystarczy moment i siedzi na tobie

BHP- bezpieczeństwo hamuje pracę. Tylko jak tak można sobie flekse wbić to ja nie wiem, trzeba być zajebiście uzdolnionym inaczej.

W jedna strone szlifierka "ciagnie" ale w druga "odpycha" wystarczy moment i siedzi na tobie

Szkoda że nie miał tarczy łańcuchowej, debil pie**olony. 30 lat tnę kątówkami i nigdy nie zdarzyło mi sie osłony zdjąć.

Szkoda że nie miał tarczy łańcuchowej, debil pie**olony. 30 lat tnę kątówkami i nigdy nie zdarzyło mi sie osłony zdjąć.

Trzeba wiedzieć kiedy można. Do plastiku też będzie miał osłonę? A przy regulacji obrotów?