Nie mam nic do snowboardzistów, gopro, a tym bardziej na to, że ktoś śmiga w Alpach, chociaż nie umie jeździć. Z resztą kamerka (sportowa, typu gopro), to rewelacyjna sprawa, a film to dużo lepsza pamiątka niż garstka ch*jowych zdjęć, które nawet nie dają wyobrażenia trzeciego wymiaru i fonii. Jednak to co widzę, to totalna bieda umysłowa.
Widzę idiotę, który porywa się na zjazd, do którego nie jest nawet odpowiednio przygotowany. Za mała deska, buty znacznie wystające poza jej obrys, brak umiejętności nawet na trudniejsze czerwone trasy. Koleś faktycznie ma farta, że nie zaj***ł baniakiem o kamień i nie skończył jak Schumacher.
PS Ktoś napisał, że płaski stok, ale kamienisty. Na pewno był stromy, bo to widać po terenie. Szeroki kąt robi wrażenie, że jest inaczej. Większość z ekspertów, którzy zabierają głos by się zesrała zjeżdżając tym żlebem
Dal bym rade ale na nartach natomiast tego kolesia koledzy wyprowadzili na manowce
bo umiejetnosci u niegow sam raz na niebieska trase aznalazlsie tam gdzie sie znalazl przykre
w marcu bede we wloszech zobaczymy czy bedzie jakis ciekawy material
pozdrawiam narciarzy
