Po co zabijać? obciąć nogi i ręce niech sobie żyje i pełza.
Zgadzam się ale niestety wielu pozostaje bezkarnych!
To teraz wiadomo dlaczego jesteś taki porypany, ksiądz cie wydupczył.
Po co zabijać? obciąć nogi i ręce niech sobie żyje i pełza.
A jak się utrzyma? Z państwowej renty? Do pracy i ew. chemiczna kastracja.
Jaki tam znów pedofil, ja to widzę tak: idzie podpity koleszka, widzi siostrę kumpla od kielonka, przypomniał sobie, że niedawno był śmigus dyngus to idzie ją polać, po cichutku na paluszkach, po drodze przystaje aby podpompować sikawkę. Pomimo tego, że ów święto nie obchodzone jest w PsimKraju, pomimo tego, że śmigus już minął on wie że dziewczynka się ucieszy. Mały że tak się wyrażę psikus...