Zawsze mnie to zastanawiało, to musi być jakiś międzynarodowy ewenement że gdy ktoś zaczepia to nauczyciel tego nie widzi ALE jak już ta osoba psychicznie pęka to k***a nagle widzisz wszystko i obwinia osobę broniącą albo obydwie. Ogólnie wyjątkową niechęcią podchodzę do tego zawodu biorąc pod uwagę jak niewielu z nich wkłada serce w prowadzone zajęcia aniżeli są typowymi leniwymi k***ami znęcającymi się swoją wyższą pozycją. Wystarczy zadać sobie pytanie ilu było w przeciągu Twojego życia spoko nauczycieli, a ilu ch*jowych? Do dzisiaj jakbym spotkał niektórych moich nauczycieli z okresu podstawówki/gimnazjum to chętnie naplułbym im w pysk chociaż to i tak ch*j przy studiach bo tam to dopiero są specjaliści od upokarzania. Sorry sadole za ten wywód, zesrałem się chyba.
Zawsze mnie to zastanawiało, to musi być jakiś międzynarodowy ewenement że gdy ktoś zaczepia to nauczyciel tego nie widzi ALE jak już ta osoba psychicznie pęka to k***a nagle widzisz wszystko i obwinia osobę broniącą albo obydwie. Ogólnie wyjątkową niechęcią podchodzę do tego zawodu biorąc pod uwagę jak niewielu z nich wkłada serce w prowadzone zajęcia aniżeli są typowymi leniwymi k***ami znęcającymi się swoją wyższą pozycją. Wystarczy zadać sobie pytanie ilu było w przeciągu Twojego życia spoko nauczycieli, a ilu ch*jowych? Do dzisiaj jakbym spotkał niektórych moich nauczycieli z okresu podstawówki/gimnazjum to chętnie naplułbym im w pysk chociaż to i tak ch*j przy studiach bo tam to dopiero są specjaliści od upokarzania. Sorry sadole za ten wywód, zesrałem się chyba.