18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Zawracanie na pasach dla pieszych

Azalians • 2014-08-17, 12:59
Mając przed nosem rondo, kierowca postanowił zawrócić 20 metrów przed nim, na pasach dla pieszych.

gojlad

2014-08-17, 13:07
To nie kierowca... To kobieta...

Szczam_na_Zakrystii

2014-08-17, 13:09
gojlad napisał/a:

To nie kierowca... To kobieta...


Do tego w Matizie... :roll:

1.Michal

2014-08-17, 13:21
Wina instruktora. Nazywał to skrętem w czwarty wyjazd, a nie zawracaniem na rondzie, to się nie nauczyła.

oc...........ki

2014-08-17, 13:41
piwko - za podkład muzyczny :D
dawno nie słyszałam :) Human zawsze w cenie :)

a zawracanie - znam to rondo czy ronda - codziennie do pracy tamtędy biegam i powiem szczerze, że nie ona pierwsza i nie ostatnia - może ta sama szkoła nauki jazdy :roll:

go...........ek

2014-08-17, 13:42
ja bym się nie pie**olił i za takie coś skazywał na grzywnę 50 tysięcy.. przecież dla czegoś takiego nie ma wytłumaczenia

cholonek

2014-08-17, 13:47
O cholera! Właśnie sobie przypomniałem, że miałem kupić szwagrowi koszulkę z Piłsudskim na militaria pl :D

oczami30latki napisał/a:


a zawracanie - znam to rondo czy ronda - codziennie do pracy tamtędy biegam i powiem szczerze, że nie ona pierwsza i nie ostatnia - może ta sama szkoła nauki jazdy :roll:



Tylko nie mów, że pracujesz w Wege Kuchni :D

oc...........ki

2014-08-17, 13:54
cholonek napisał/a:


Tylko nie mów, że pracujesz w Wege Kuchni :D



:P ja tamtędy przechodzę, a nie pracuję :P

gump

2014-08-17, 14:00
Bała się wjechać na rondo :D

makabrax

2014-08-17, 14:11
osobiście zacząłbym trąbić na tego matiza, no ale co kto lubi, potem ludzie wymuszają, jadą na czerwonym i też zero trąbienia to czują że tak wolno skoro to nikomu nie przeszkadza...

cholonek

2014-08-17, 14:14
oczami30latki napisał/a:



:P ja tamtędy przechodzę, a nie pracuję :P



Jasne, jasne :D Zapewne na "lunchyk" tam chodzisz :D Jak będę w Warszawie następnym razem to zaproszę Cię na soczystego, ociekającego krwią steka na Żurawiej :D

oc...........ki

2014-08-17, 14:28
cholonek napisał/a:



Jasne, jasne :D Zapewne na "lunchyk" tam chodzisz :D Jak będę w Warszawie następnym razem to zaproszę Cię na soczystego, ociekającego krwią steka na Żurawiej :D



wódki, pacierza i soczystego, ociekającego krwią steków nie odmawiam :mrgreen:

cholonek

2014-08-17, 14:32
oczami30latki napisał/a:



wódki, pacierza i soczystego, ociekającego krwią steków nie odmawiam :mrgreen:



Trzymam Cię za słowo! Ale najpierw stek, później wódka, a po wszystkim pacierz na odpuszczenie grzechów :D