w takich patrolach policjantów jest zawsze dwóch więc to on a nie ten policjant leżałby na ziemi. Po drugie nawet gdy policjant nie wylegitymował się i byłby na to świadek to atak na niego byłby atakiem na funkcjonariusza na służbie za co jest kara pozbawienia wolności. W skrócie jedna wielka bajka
Chyba Cię Bóg opuścił, albo za często nie wychodzisz z domu. Nie raz i nie dwa razy widziałem patrol z suszarką z JEDNYM funkcjonariuszem. I nie raz i nie dwa w ogóle widziałem "pojedynczy" patrol. Niestety psiarnie od policji można odróżnić po sposobie zachowania i traktowania obywatela. Psiarnia to zazwyczaj młode gówna, które myślą, że jak mają pałę i mundur to wolno im wszystko:|