co to za bosiko? to juz lepsze za łebka się miało jak sie elegancko wyrwównało i skosiło.. do tego ten sędzia liniowy w berecie i koszuli flanelowej, przeciez jakim prawem nie ma normlanego liniowego tylko mietek z pod sklepu i jeszcze ten pies co biega bo tej łące..
Też uważam, że dobry mecz - większość pomyłek to wina użycia do gry kartofliska zamiast boiska. Wiadomo, tam trafiają się gorsi kopacze - to nie ekstraklasa - ale po zmontowaniu faili to i z Barcelony w ostatnim meczu z Lechią można się nieźle pośmiać
@slayer123123
Okręgówki? Nie przesadzaj. Nie wiem jak w Twoim regionie, ale u nas okręgówka to już prawie jak Ekstraklasa. Trybuny, szatnie, czasem nawet stadionowy spiker. No i przede wszystkim zawsze jest trzech sędziów związkowych, a nie tylko główny.
Śmiechy hihy ale dać tym ludziom 1/5 pensji jaką dostają podstawowi zawodnicy legły warszawy - wczorajszy mecz pokazał doskonale ich poziom.
Po roku grali by na takim samym poziomie, różnica jest w taktycznych aspektach gry, do nadrobienia szybko przez przeciętnie inteligentną osobę - piłkarze to idioci, potrzebują na naukę znacznie więcej czasu niż przeciętny człowiek, wyjątki typu barci Żewłakow to.. Wyjątki
Kolejna różnica to przygotowanie techniczne, nie wielkie braki względem polskiej ekstraklasy mają, to nie żart tylko smutna prawda.
Następnie przygotowanie fizyczne, z tym by zeszło najdłużej ale polscy piłkarze pod tym względem są słabi, przypomina się pamietny okres Dana Petrescu w Wiśle - pamietam bo chodziłem na otwarte treningi oglądać "idoli", Petrescu co chwile łapał się za głowę, bo kolejni zawodnicy padali a niektórzy nawet WYMIOTOWALI z wysiłku. Przykładowy Wawrzyniak, "pro" z nadwagą... Litości k***a.
Wczoraj oglądałem mecz Legii i co się rzucało w oczy? Rozbudowane mięśnie u zawodników Molde czy jak to się tam pisze. Świetnie zbudowana klatka, odsłonięte mięśnie brzucha, widać, że do tego wygimnastykowani, wyrzeźbione barki - to pokazuje, że oni poważnie podchodzą do swojej pracy, bo sory ale takiej budowy nie da się zrobić w rok, do tego nie dbając o jedzenie. Zwróciłem na to uwage w zasadzie przypadkiem, jak któryś z zawodników Legii podniósł koszulke i okazała się... O k***a - opona.
Fakt jest taki, że mase mięśniowa trzeba mieć, siła z dupy się nie bierze, a jak sie mase zdobędzie to trzeba pracować nad zwrotnością, na tym profesjonalna piłka polega. A u nas c**y jak kosecki, ciekawy przypadek, c**a z charakteru totalna, przewraca się jak małe dziecko (oglądałem kobiece MŚ w piłce - kobitki grały o wiele twardziej od mężczyzn...).
Tak długo jak fizycznie będą w dupie tak długo nic nie zdobędą. Piłka to sport kontaktowy opierający się na sile.