Filmik kijowaty, jakiś koleś się wymądrza o tym, co jest wiadome. Niemniej jednak polecam obejrzeć Pana w niebieskiej koszuli od 0:31 do 0:40... normalnie facepalm pierwsza klasa Aż plask poszedł
Hmm, ćwiczenia zakładające scenariusz zamachu bombowego, w trakcie feralnego maratonu, kilka godzin przed zamachem. Ale to tylko zbieg okoliczności. Wiadomo, że to ciapaci.
Fanpage na facebooku, dla uczczenia ofiar zamachu w Bostonie, który powstał dwa dni przed samym zamachem, no ciekawe, ciekawe...
a nie mozna czasem zrobic tak ze zrobic jakis fanpage a potem najzwyczajniej zmienic jego nazwe? np zrobil ktos jakas strone o czyms a potem zeby zyskac popularnosc zmienil tematyke i nazwe. tak mi sie wydaje.
Pisalem w innym temacie juz. Amerykanie co chwila napadaja jakies kraj zeby wprowadzic tam pokoj ( czyt. zagarnac surowce ) na bliskim wschodzie, czy w afryce, gdzie dzialaja ich najemnicy. Gina ludzie tysiacami , ale media sie podniecaja, i teraz widze zwykli ludzie tez , ze w bostonie zginelo 2 ludzi.
Kij im w oko, jakby tak nie wojowali, to by sie cieszyli spokojem.
A pozatym sadze , ze mogla to byc robota cia, fbi czy innego gowna, bo przeciez wystraszonym spoleczenstwem latwiej sie kieruje i latiwej im wmowic jakiej bajki na temat chociazby dzialan zbrojnych.
A teraz wyobraźcie sobie taki atak terrorystów w Polsce. Skala i rozmiar zniszczeń w połączeniu z ospałością służb ratowniczych (karetek by nie starczyło), nieudolność policji była by GIGANTYCZNA! Wyobraźcie sobie jak ludzie z pourywanymi kończynami jeździli od szpitala do szpitale, bo bym miejsc nie było, bo nie ma leków, odpowiedniej grupy krwi itd.
Krew, rozpacz, tragedia: zostaje wprowadzona żałoba narodowa, ludzie palą znicze, kibice Legii i Widzewa jednoczą się i wspólnie napie**alają arabów. Fala nienawiści wzbiera się: kibole podpalają meczety, cerkwie (ch*j, pomyliło im się), dochodzi do masowych pobić i morderstw ludzi o ciemniejszej karnacji (ch*j).
Anifa i młoda lewica wychodzi na ulice w obronie uciśnionych, dochodzi do bójek, manifestacji. Stolica zostaje doszczętnie zdemolowana (gorzej niż po tych hipotetycznych wybuchach).
Mendy dziennikarskie (pokroju Lisa i Olejnik) pie**olą o Smoleńsku i atakach w Warszawie: która tragedia lepsza/gorsza, która bardziej polaryzuje społeczeństwo. Media wieszają psy na PO i Tusku. Kasia Tusk zostaje opluta na ulicy a synalek premiera dostaje fangę w nos od kogoś z NOP-u czy innej organizacji.
Hołownia twierdzi że to atak na kulturę chrześcijańską, socjologowie, politologowie, stawiają tezy że to starcie cywilizacji Zachodu i Bliskiego Wschodu (k***a a Polska gdzie leży?).
Palikot zapuszcza brodę i mówi do premiera z trybuny: "As-salam alaykum".
Premier grzmi z trybuny: "Winni zostają ukarani!". W między czasie służby celne przez swoją (a jakże nieudolność) puszczają za łapówką sprawców w TIR-ze przez Rosję bądź Ukrainę.
Sikorski publikuje na FB: "Będziemy ścigać tych bandytów do kresu Świata!".
Jakiś miesiąc po tragedii Kaczor, Macierewicz i inne pisowskie pojeby zwołują zebranie przed mediami i obarczają za wszystko (politycznie i moralnie) Tuska i PO. Dzień później Al-kaida przyznaje się do wszystkiego. PiS podtrzymuje swoje zdanie (no bo tak).
Przed pałacem prezydenckim postawiono drugi Krzyż - ludzie przychodzą modlą się, wołają: "Tusk ty zdrajco!" (ch*j nie ważne że to Pałac Prezydencki).
Metropolici krakowscy, warszawscy, ogólnopolscy nawołują do rachunku sumienia i modlitwy za męczenników chrześcijaństwa, którzy zginęli za wiarę.
Powstaje film "Kaktus" czy inny debilny tytuł, sponsorowany przez PiS, który wskazuje powiązania prominentnych polityków z PO (czytajcie: ktoś ma w rodzinie araba jak np. ja, ch*j nie ważne, że z islamem mają tyle wspólnego co z Prawo ze Sprawiedliwością).
Rodziny ofiar domagają ekshumacji mają w pamięci pomyłki ze Smoleńska, mają rację, doszło do zamiany ciał (norma).