Widzę Rob się nie pie**oli w tańcu
Ale popieram - idziesz na koncert się bawić, czy nagrywać jakiś durny film na instagram czy inne gówno? Prawidłowa reakcja.
moja sprawa co chcę zrobić, był zakaz nagrywania ? jeśli nie to kasiora za sprzęt, (a jeśli inne media i konta były do telefonu podłączone) to jeszcze więcej do zabulenia, chociaż takiemu bucowi jak ten właśnie jakiś jegomość gówno to da do zrozumienia
Zgadzam się z obiema stronami.
Jak nie ma zakazu i płacisz za j***ny bilet 100-200zł to ch*j go to, że sobie nagrywam, zapłaciłem.
Z drugiej strony faktycznie wk***iają gimbusy - idzie taki na koncert i nagrywa, żeby tylko się na FB pochwalić, dno.
Rujnujesz sobie i innym koncert tylko po to, aby wrzucić ch*jowy film na portal, by obejrzało go 11 osób.
Gardzę ludźmi z kamerami na koncertach.
@Proximate: Jeśli tak bardzo zależy Ci na filmie z koncertu na którym byłeś, to pomyśl o DVD lub Blue-Ray'u z występu Twojego ulubionego artysty.
Wydasz 50 -150 PLN, a otrzymasz bez porównania lepszą jakość.
Jest zakaz nagrywania? Nie ma, to płacisz za bilet i nagrywasz. Ja osobiście też wole się bawić jeżeli idę na koncert, ale nie moja sprawa co robią inni. Na filmie mamy nagraną sytuację, jak jakiś brudas w miejscu publicznym nie potrafi uszanować czyjejś własności, a sadole, którzy złodziejom chcieliby ucinać ręce przyklaskują mu, bo dobrze zrobił. Co jest z wami nie tak?
Na praktycznie każdym koncercie jest zakaz nagrywania, może poza jakimiś wiejskimi festynami ze Stachurskim i Krawczykiem. Nawet jak nie ma widocznego znaku, to jest to zawsze w regulaminie, który akceptujesz kupując bilet.
No to straciłem sporo szacunku do niego teraz. j***ny frajer sra kasą i kopie ludziom telefony bo mu się coś nie podoba. Mógł po kawałku przemówić do tłumu, żeby pochowali telefony, bawili się normalnie, nie zasłaniali innym itd, ludzie kochają Halforda posłuchaliby, a jak nie to ch*j, mógłby być i kopniak. Ale tak? Żałosne. I mówię to jako osoba, która nie ma nic przeciwko jak ktoś wyciągnie na chwile zrobić zdjęcie, czy nagrać sobie na pamiątkę chwileczkę, ale nienawidzę jak ktoś stoi jak kołek i w kółko nagrywa (chyba, że stoi gdzieś z boku). @Justynka99 regulaminy których nikt nie czyta, które są "gdzieśtam" a nie, wyraźnie na bilecie są gówno warte. I na koncercie od tak i prawnie. Byłą taka strona w polsce która umożliwiała pobieranie plików czy inny ch*j, miała zawarte w regulaminie podczas zakładania konta, ze zgadzasz się płacić jakąś subskrypcję czy inny ch*j. Straszyli sądem ludzi potem. Gówno dostali i wtopili pieniądze w usługę którą dostarczali. Te wszystkie gówno regulaminy są jedynie formalnością.
(...) Mógł po kawałku przemówić do tłumu, żeby pochowali telefony, bawili się normalnie, nie zasłaniali innym itd, ludzie kochają Halforda posłuchaliby (...)
Praktycznie na każdym koncercie na jakim byłem na początku wokalista prosi żeby nie nagrywać, ale ludzie mają na to wywalone, podejrzewam że w tym przypadku było tak samo. Wymowna scena była Krakowie, na starcie było puszczone wideo z prośbą o nie nagrywanie koncertu i nie umieszczanie w internetach... i w tym momencie było pełno telefonów w wyciągniętych łapskach.
Ależ wycie w komentarzach.
A to głównie dlatego, że większość komentujących to dzieciaki wychowane na smartfonach więc sobie nie wyobrażają życia bez niego. Dla nich to najcenniejszy przedmiot jaki posiadają, robienie zdjęć każdego gówna to zwyczajne zachowanie.
Ja już nie młody bo z początku lat 90 więc pamiętam czasy jak się żyło bez internetu. I to nie, że w telefonie. Bez netu w ogóle, nawet na PC. Jasne, to było dużo gorsze bo teraz mam w kieszeni dostęp do informacji w ciągu sekundy, ale nie żałuję, bo dzięki temu potrafię wieczorem odstawić telefon do kieszeni i nie wyciągnąć go ani razu kiedy jestem ze znajomymi na spotkaniu.
Ale i tak popieram wykonawcę. 
