Kiedyś za młodu nie chciałem iść do szkoły i wsadziłem termometr do herbaty. Niestety herbata miała over 9000 stopni i termometr pękł. Nie chciałem dostać po dupie więc wyj***łem termometr za szafę (pewnie dalej tam leży). Potem babcia weszła do pokoju i spytała czy mam temperaturę. Ja mówię, że nie i, że odłożyłem termometr już babciu. No to babcia se siadła i patrzy jak wpie**alam śniadanie. I w pewnym momencie pyta się "a herbatki czemu nie pijesz, nie dobra?". Ja jej na to, że właśnie jakaś dziwna. Więc babcie podeszła, wzięła kubek, spróbowała, uznała, że normalnie smakuje i, że sama wypije. I niestety wypiła ;_; Niedługo po tym nie miałem już babci. Dostała krwotoku w przewodzie pokarmowym i przestała jeździć na rowerze. Lekarze uznali, że to jakiś wyjątkowo duży wrzód pękł. Do dziś tylko ja znam prawdę i nikomu o tym nie mówiłem.
A tam zabojstwo od razu, nieumyslne spowodowanie smierci najwyzej uslyszysz. No i nie poinformowanie odpowiednich organow. Ale i tak najwyzej poprawczak.
fake na poziomie under 10yrs, rtęć z termometra to conajwyżej dałaby jej rzyganko i ból głowy przez parę dni, są ludzie na głębokim zadupiu, którzy piją regularnie od cholery rtęci w skażonej wodzie, chorują, ale nie umierają
Rtęć metaliczna nie jest trucizną. Wysrywa się w niezmienionej postaci i nie wpływa znacząco na poziom tejże rtęci w organizmie. Trujące są sole i opary rtęci.
@moot
na serio to jakiś poj***ny zrobił się ten portal. koleś napisał bajkę, a tu taka jałowa dyskusja, tylko dlatego, że trochę w tym sadyzmu. wiadomo że fake, ale nie rozumiem tego zachwytu. tak samo jakby wymyślić sobie przyjaciela i rozmawiać z nim. ch*jnia totalna ;/
ph...........01
2012-10-03, 09:30
Dawno takiego banana na twarzy nie miałem jak teraz, po przeczytaniu twojej historii.