1. Dzieci w normalnej rodzinie wspierają dziadków. Emerytury to gówno - to dziecko ma obowiązek zająć się rodzicem tak, jak on opiekował się dzieckiem, gdy było małe. Domy Starców, czy przytułki - to pokaz braku szacunku do rodziców, gdzie miejsce miłości i wdzięczności zajmuje wygoda i bogactwo.
2. Dzieci uszcześliwiają rodziców, nieraz ratując rozwalający się związek! Dziecko spaja rodziców jeszcze bardziej, stają się "jednym ciałem" nie tylko w przenośni, ale i praktycznie!
3. Dziecko dobrze wychowane jest przyszłością narodu, kultury, oraz linii genetycznej tej konkretnej pary. Brak dzieci = brak przekazania genów dalej. Żaden gatunek na świecie nie wpada na tak chory pomysł, jak osłabienie własnego drzewa genealogicznego. Każdy dąży do powiększenia swojego plemienia/szczepu/grupy. To naturalne i zdrowe.
4. Dzieci zapewniają stateczność i brak zdrady. Wbrew obiegowej opinii - duże rodziny, w dodatku religijne (acz niekoniecznie) są bardziej odporne na porzucenia, zdrady, rozstania, czy problemy ekonomiczne.
5. Nikogo nigdy nie stać na dziecko, jeśli liczyć na zasadzie "czy matematycznie to dużo, czy mało". Dodatkowo - ile rzeczy masz niepotrzebnych? Rozejrzyj się - nawet ten zasrany komputer jest tylko rzeczą. Dziecko to dar, nowy człowiek. Stać ciebie na nawet kilkoro dzieci, jednak ty chcesz żyć w luksusach. To jest różnica. "zabezpieczanie się" (co to k***a za nazwa? Dziecko to choroba?!) nie z powodu "rozsądku z braku wyżywienia", lecz "zabezpieczanie się" z powodu własnego egoizmu i chęci wygodnictwa.
6. Dziecko to jedyna inwestycja w przyszłość, której pewni być możemy, iż jest przyszłością ludzkości.
7. Biała rasa wymiera, bo gdy ciapaci i czarni wiedzą, że wiele dzieci = szczęśliwe społeczeństwo, my dajemy sobie wmówić, iż mniej dzieci = lepsze społeczeństwo. Czasem trzeba zrezygnować z marzeń, egoiści, zrezygnować z niedojrzałości i wziąć się do roboty. W tej chwili w Polsce przyrost dzieci to poniżej 1,5 na parę. To za mało, by społ. żyło. Zamiast tego - ciapaci mają od 4/6 dzieci i dynamicznie kolonizują Polskę. Zastanówcie się nad tym, co lewactwo zrobiło z mentalnością białych.
Jeśli jesteś nieodpowiedzialnym hedonistą, to oddaj k***o prawa wyborcze, oddaj wygody związane z kartą praw człowieka. Nie zasługujesz na nie, jeśli w głowie masz myśl: "Ważne, bym ja żył wygodnie, a przyszłe pokolenia mnie nie obchodzą".
Co maja wspolnego zarobki do zdolnosci zadbania o siebie? 120letni miliarder nie potrzebuje pomocy czy co? Roznica jest tylko czy bedzie to pomoc w domu starcow czy rodzinna.
A twoi rodzice cie utrzymywali przez kilkanascie pierwszych lat twojego zycia, i ci pomagali jak sobie jeszcze sam nie radziles, wiec nie widze przeszkod abys ty im nie mogl pomoc gdy sami nie beda juz mogli. Kolejny idiota... Oczywiscie wszystkie opcje sa zle, najlepiej siedziec na dupie i narzekac, ze i Prawo i Lewo sa do dupy, i powinnismy rozjebac wszystko i siedziec bez niczego.
1. Dzieci w normalnej rodzinie wspierają dziadków. Emerytury to gówno - to dziecko ma obowiązek zająć się rodzicem tak, jak on opiekował się dzieckiem, gdy było małe. Domy Starców, czy przytułki - to pokaz braku szacunku do rodziców, gdzie miejsce miłości i wdzięczności zajmuje wygoda i bogactwo.
2. Dzieci uszcześliwiają rodziców, nieraz ratując rozwalający się związek! Dziecko spaja rodziców jeszcze bardziej, stają się "jednym ciałem" nie tylko w przenośni, ale i praktycznie!
3. Dziecko dobrze wychowane jest przyszłością narodu, kultury, oraz linii genetycznej tej konkretnej pary. Brak dzieci = brak przekazania genów dalej. Żaden gatunek na świecie nie wpada na tak chory pomysł, jak osłabienie własnego drzewa genealogicznego. Każdy dąży do powiększenia swojego plemienia/szczepu/grupy. To naturalne i zdrowe.
4. Dzieci zapewniają stateczność i brak zdrady. Wbrew obiegowej opinii - duże rodziny, w dodatku religijne (acz niekoniecznie) są bardziej odporne na porzucenia, zdrady, rozstania, czy problemy ekonomiczne.
5. Nikogo nigdy nie stać na dziecko, jeśli liczyć na zasadzie "czy matematycznie to dużo, czy mało". Dodatkowo - ile rzeczy masz niepotrzebnych? Rozejrzyj się - nawet ten zasrany komputer jest tylko rzeczą. Dziecko to dar, nowy człowiek. Stać ciebie na nawet kilkoro dzieci, jednak ty chcesz żyć w luksusach. To jest różnica. "zabezpieczanie się" (co to k***a za nazwa? Dziecko to choroba?!) nie z powodu "rozsądku z braku wyżywienia", lecz "zabezpieczanie się" z powodu własnego egoizmu i chęci wygodnictwa.
6. Dziecko to jedyna inwestycja w przyszłość, której pewni być możemy, iż jest przyszłością ludzkości.
7. Biała rasa wymiera, bo gdy ciapaci i czarni wiedzą, że wiele dzieci = szczęśliwe społeczeństwo, my dajemy sobie wmówić, iż mniej dzieci = lepsze społeczeństwo. Czasem trzeba zrezygnować z marzeń, egoiści, zrezygnować z niedojrzałości i wziąć się do roboty. W tej chwili w Polsce przyrost dzieci to poniżej 1,5 na parę. To za mało, by społ. żyło. Zamiast tego - ciapaci mają od 4/6 dzieci i dynamicznie kolonizują Polskę. Zastanówcie się nad tym, co lewactwo zrobiło z mentalnością białych.
Zaraz sie zacznie pie**olenie ONR.... jakie to gumki są złe, aborcja to szatan a tabletki = cyklon B
A to mają, że 120 letni miliarder ma na tyle hajsu, żeby wynająć sobie opiekę w domu.... Tak... w związku z tym, majac 30 lat powinienem opiekować się rodzicami, zamiast się rozwijać i mieć własne zycie... w każdym normalnym kraju emeryci mają pieniądze którze przeznaczają na wyjazdy/opiekę medyczną/pielęgniarki.
Tak owszem i prawo i lewo jest do dupy ponieważ jedni najchętniej by mnie zamknęli w konserwatywnej puszce a drudzy wyssali ze mnie wszystkie soki.
Jak zacznę kandydować to zagłosujesz na mnie? Wtedy przestanę tylko siedzieć na dupie i narzekać? Wątpię.... może po prostu zainwestować w AK-47 i powystrzelać pajaców sejmowych + bojówki ONR... żadna skrajność nie jest dobra, mamy tego przykłady w życiu codziennym, ale jednak trzeba mieć 3 cyfrowy iloraz inteligencji, żeby do tego dojść samemu
Byles kiedys w domu starcow?
A i w zadnym kraju nie ma tak, ze kazdy ma na opieke, wiec skoncz takie glupoty pie**olic.
Konserwatyzm a prawica to co innego, wiec nie myl pojec.
Jak mialbym na ciebie zaglosowac, skoro jedyne co powiedziales, to to ze wszystko jest do dupy i trzeba wszystko rozpie**olic? Przedzej na kononowicza zagolosowalbym, ma podobny program.
Skrajny dobrobyt, skrajna milsoc, skrajne bogactwo. Cos zlego w tych pojeciach?
O moj iloraz sie nie martw, i troche dziwnie wypada, jak ktos kto mowi, ze wszystko jest do dupy i nie daje, zadnego rozwiazania zastepczego rozprawia o inteligencji.
Pozdrawiam
wk***ia mnie to, że teraz to najlepiej promowany jest styl życia, że jest para - najlepiej swingersi, bardzo atrakcyjni, bez dzieci, karierowicze, imprezowicze, ateiści, 4 razy w roku gdzieś wyjeżdżają - potem się dziwią, że na niż demograficzny granicę otwierają dla ciapatych,
Gdzie się podziała duma z posiadania rodziny, dzieci?
I będziesz tak pie**olił od rzeczy nie? porównujesz nasze rozpadające się przytułki do opieki zachodniej? Poluzuj żonie troche łańcucha z kuchni bo okazać się może, że jest mądrzejsza od ciebie pajacu, tak się składa, że mam paru znajomych pracujących w niemczech, we włoszech i w USA, wyobraź sobie... że średnio zamożnego emeryta stać na "służbę domową" typu: pogadaj, przynieś zanieś, pozamiataj. Średnio zamożnego daję przykład: nauczyciel oraz sprzątaczka.... więc mi tu k***a nie pie**ol i nie wymach*j tą swoją prawacką konserwo-szabelką bo jesteście tak samo zj***ni jak wasze lewackie kumple... chcecie nas zamknąć w epoce średniowiecza (mieszkaj z mamą do sześćdziesiątki b
Nie mowie, ze masz osobiscie sie nia zajmowac, moze zle zrozumiales slowo "opiekowac" czy cokolwiek tam napisalem, chodzilo mi o to, ze powinnismy zlikwidowac zus, a dzieci same zaczely by sie rodzic, bo kazdy albo by inwestowal w dzieci, zeby lozyly na jego utrzymanie (jak masz 5dzieci i wychowasz je dobrze, to przy nizszych podatkach nie byoby problemem, zeby kazde na starosc kopsnelo ci po dwie stowki i czasem ufundowaly jakas wycieczke) albo, odkladalby samemu.o Twój obowiązek.... po to Cię urodziła, żebyś się nią opiekował a nie, żebyś miał swoje życie) To jest wina tylko i wyłacznie zgrzybiałego systemu... bo tylko w polszy da się zrobić tak, żeby połowe wypłaty podpie**alało Ci państwo na "emeryturę" która w dobrych warunkach osiągnie poziom 300 euro... o ile jej w ogóle dożyjesz. Ja k***a nie mówię, że mam zamiar się odciąć od mojej mamy, która jest dla mnie bardzo ważna... ale opiekowanie się nią zamiast rozwijać własne życie? Sry ale to chory biznes, na szczęście nie potrzebuje pomocy i wątpię, że kiedykolwiek będzie potrzebowała...
Wyczarujesz te pieniadze czy co? moze rozwin mysl, bo wiesz, te papierki nie czynia ludzi bogatymi, przyklad komuny... Bogatym czyni cie to, ze masz np. wille ferrari, i pelna lodowke, a nie milion papierkow w kieszeni, za ktore nic nie mozesz kupic, wiec po raz setny powtarzam, ze bogactwo bierze sie z produkcji, im wiecej willi bedzie zbudowanych tym wiecej osob bedzie je mialo. A jedynym sposobem do zwiekszenia produkcji, nie jest panstwowa interwencja, ktora nie wazne co zrobisz, zawsze bedzie skorumpowana i duzo drozsza niz normalnie, bo nie obowiazuja jej prawa rynku, tylko drastyczna obnizka podatkow, dzieki czemu wiecej ludzi, bedzie miala pieniadze by otworzyc wlasny biznes, bedzie mogla zatrudnic wiecej ludzi, dac im wyzsze pensje, i wyprodukowac dla nich wiecej dobr, ktorych oni beda mogli wiecej kupic.Dać ludziom w końcu pieniądze... pieniądze k***a a nie jakieś daniny w postaci 1500-2000 zł.
Poslowie wgl nie sa nam potrzebni przynajmniej nie w takiej formie jak teraz.
a pierwsze co bym zrobił gdybym miał w tym kraju jakąś władzę, to wypie**olił każdego posła, senatora, każdego pierdzistołka związanego jakoś z aktualną i przeszłą władzą. A każdą bojówkę typu Antifa albo ONR zdusiłbym siłą i gównoburzą której ten kraj nie widział od czasów J. Piłsudskiego
W koncu madrze gadasz : DZlikwidował ZUS, NFZ i kilka innych mądrych skrótów
Nie wyjasniles do konca jak to mialoby dzialac, i jaki zakres wladczy bylby dla tej jednej osoby.władzę w województwach ograniczył do jednego przedstawiciela każdego z nich,
Powtarzam, ze jestem monarchista, ale nie widze cie w roli mojego krola za bardzo : P Nic osobistego, po prostu nie zgadzam sie z toba w paru kwestiach, a niektore argumentujesz bez logicznego poparcia, tak jakbys po prostu t hasla gdzies zaslyszal, a nie rzeczywiscie je pojmowal i rozwijal.a jedyną osobą która miałaby jakąś władzę faktyczną w kraju byłbym ja
Co do symboli to tam, sprawa sporna, a co do biskupow - Prawdziwy Polski Szlachcic, to antyklerykalny katolik(Katolikiem w sumie bylo jakies 30% ale mniejsza z tym : D ) : D kosciol moze sobie byc, ale brak jakichkolwiek dofinansowywan z panstwa, i brak jakichkolwiek ulg, przywilejow itd.każdy kto chciałby wymachiwać mi tutaj sierpem i młotem, gwiazdami dawida albo innymi kretyńskimi znaczkami zostałby zutylizowany w k***a j***nym piecu, kościół wpie**alający mi się w sprawy państwa długo by nie postał, biskupów pozamykałbym w klasztorach
Zgadzam sie, oprocz tego, ze edukacja tez powinna byc prywatna, gdybys przestal pobierac na nia podatki to i tak by kazdego bylo stac, i moglby wybrac sobie szkole jaka by chcial bo rynek by sie przystosowal : D, Wojsko wazna rzecz, szlachcice w Rzczplitej w 16w. tez mysleli, ze wojna nigdy nie nadejdzie i skapili (oprocz tego, ze wojsko najemne, niweczylo by podstawe ich przywileji jako dla "kasty wojownikow"), a potem sie na tym przejechali.przebudowałbym system kształcenia, zaoszczędzone pieniądze wpakowałbym w armię, straż pożarną oraz policję, a służba zdrowia - 100% prywatna...
To by sie zrobilo samo, po zlikwidowaniu publicznej sluzby zdrowia, i zusu, tak samo jak prywatne ubezpiezcznia same by sie wyregulowaly.. ale nie k***a taka prywata jaką teraz znamy bo to burdel a nie prywatne leczenie, w końcu by może było kogoś stać na to aby opłacić sobie lekarza gdyby państwo nie zaj***ło 50% wypłaty każdego miesiąca
Co do wojska, to na prawde chore ze 50% z nich siedzi za biurkiem i nigdy pistoletu na oczy nie widzialo, a armia wg. mnie to zadanie Panstwa, a co do dyrektorow i ekspertow, przy zmniejszeniu biurokracji do calkowitego minimum jakie jest konieczne do funkcjonowania panstwa, kontrolowanie stosunku liczby dyrektorow do pracujacych nie bedzie zadnym problemem, a co do ekspertow, to nie wiem na jakim polu masz tych ekspertow na myslia... skończyłyby się czasy samych generałów w armii, samych dyrektorów w urzędach i ekspertów na każdym kroku,
Ich tropienie byloby calkowicie nieoplacalne, ale przydaloby sie, zeby wynajac z 10 osob do przetrzepania archiwow, w miesiac czy dwa by to zalatwili, a ci co sa gdzies w poblizu i mieli by cos na sumieniu, musieli by oddac majatki, ci co znikneli sa niewazni, ale wszystkie nazwiska na liscie powinny miec calkowity zakaz pracy w sektorze panstwowym - taka osoba nigdy nie zostalaby urzednikiem czy wojskowym, nie mowiac juz o byciu np. ministrem czy czyms takim. Do tego zakaz zostania nauczycielem czy wykladania na uniwersytecie, zeby nam mlodziezy propaganda i brakiem honoru nie zatrul., na koniec rozliczyłbym komunistycznych sk***ieli za okrągły stół, wywlekłbym każde gówno jakie łaczyło kiedykolwiek kogokolwiek ze związkiem radzieckim a następnie prawdopodobnie skazał na śmierć a majątki oddał państwu... ponieważ ich wypłaty to nic innego jak złodziejstwo.
Przyklad ameryki 18 i 19w a nawet do jakiegos stopnia 20w. pokazuje, ze duzo lepiej jest po prostu obnizyc podatki, zamiast zabierac ludziom pieniadze by oddawac w inwestycjach, przemysl sam sie rozwinie, jedyna kwestia sporna to przemysl militarny, czesc sprzetu mogla by byc produkowana przez panstwo.W końcu zainwestowałbym w Polski przemysł zbrojeniowy, samochodowy, komputerowy... każdy jaki tylko może być, mielibyśmy w końcu jakieś towary eksportowe gdyby ludzie zaczęli naukowo pracować w Polsce
No kurde, znowu madrze gadasz...i na bank wyszedłbym z UE
Nie mozesz zmniejszyc ceny benzyny, mozesz co najwyzej zmniejszyc badz najlepiej zlikwidowac akcyze, wtedy sama z siebie zacznie kosztowac okolo 2.20zl, i bedziemy miec zalew z niemiec, czech i innych sasiadow, ktorzy beda przyjezdzac byleby zatankowac sobie pelny bak i troche na zapas, a po drodze oczywiscie kupia sobie chociaz buleczke w piekarni czy cos, wiec dodatkowy plus dla gospodarki, i zwyklych ludzi, ktorzy w tych piekarniach pracuja.zmniejszył ceny benzyny, na bank do 3,50 zł
Wystarczy, ze przetargi beda uczciwe, i nie bedzie zawsze wygywac Zenek, kolega Henka, ktory zna pana premiera.kilometr autostrady w końcu przestałby kosztować grube miliony gdyby zabrakło ludzi robiących przekręty na najwyższych szczeblach,
Energia naturalna jest calkowicie nieoplacalna, niemcy np. doplacaja do tej energii ilestam setek milionow rocznie, a potem jeszcze sprzedaja ta energie za bezcen, bo nie maja jej gdzie magazynowac, po tym jak alektrownie atomowe produkuja nadmiar. Tak na prawde energia naturalna jest mniej oplacalna nawet od weglawej. Ale tak na prawde, wystarczy, ze panstwo przestanie sie mieszac do energetyki, zajma sie tym prywatne firmy to i ceny spadna, bo na szczeblu panstwowym zawsze sa przekrety, bo nikt nie ryzykuje prywatnego majatku. Poza tym, co madrzejsi ludzie, zaczna ciulac troszke kasy, i zamontuja sobie panele sloneczne, ktore na mala skale sa swietna inwestycja., wpakowałbym pokaźne sumy w produkcję naturalnej energii, a nie odpie**alał elektrownię atomową kiedy powoli będziemy wchodzić w nową epokę energetyczną.
Wlasnie, problemem firm nie jest brak dofinansowania, problemem firm sa po prostu twory jak zusy pity city dochodowe itd. Najlepsza pomoca panstwa dla Firm, przemyslu, przedsiebiorcow i dla zwyklych pracownikow, jest po prostu zostawienie ich w spokoju i zajecie sie tym czym ma sie zajmowac, czyli ich bezpieczenstwem. Jak dla mnie Wojsko i administracja w postaci autostrad, i minimalnej grupy urzedniczej (wylacznie do sciagania podatkow) no i Sádownictwo to jedyne rzeczy za ktore powinno byc panstwo odpowiedzialne. Drogami miejskimi, policja i pogotowiem ratunkowym(nie szpitalami, tylko pogotowiem, ktore udzielalo by pierwszej pomocy i odwozilo do szpitala) i straza pozarna powinno zajmowac sie miasto.Co do ingerencji państwa w przemysł hmmm.... nie jestem do końca zwolennikiem wrzucania wszystkiego do jednego wora, jestem jak najbardziej ZA ułatwianiem życia prywatnym przedsiębiorcom.... ponieważ akutalne firmy o ile nie są duże maja spory problem z utrzymaniem się... właśnie przez pijawkę typu ZUS,
Rosjanom zalezy, aby bufor miedzy nimi a europa byl slaby, z kolei niemca to lata, bo ich obecni rzadzacy znaja sie na polityce i dyplomacji nie bardziej niz przecietny uzytkownik kwejka. A o okroglym stole sam pisales, wiec mozesz juz zaleznosc wydedukowac. Tak samo Polska strzela sobie w stope krytykujac Lukaszenke (Co mnie obchodzi demokracja na Bialorsi? Maja nas dobrze oddzielac od rosji, tylko to sie liczy dla Polski)Ale jak widać komuś bardzo zależy na tym, aby naród był tanią siłą roboczą. No
Jak dla mnie trzeba by system podatkowy skonstruowac od nowa, wg. mnie powinno to wygladac mniej wiecej tak:Podatki należy obniżyć... najlepiej w ogóle zlikwidować wszystkie które są aktualnie i stworzyć na miejsce tych kilkunastu różnych... kilka mniejszych. Ludzie w końcu zaczną zarabiać kasę której aktualnie nie posiadają, zniknąłby podatek od służby zdrowia który moim zdaniem już jest idiotyczny, zniknąłby ZUS. Nie mam natomiast pojęcia jak zachowałaby się nasza gospodarka, musiałbym mieć jakąś symulację tego wszystkiego, pytanie zostaje co zrobić z podatkami takimi jak np. VAT... drastycznie obniżyć czy w ogóle zlikwidować? Podatków mamy aktualnie tyle... że trudno je wszystkie zliczyć, likwidacja chociażby połowy z nich to już byłby krok w stronę lepszego życia.