wk***ia mnie to, że teraz to najlepiej promowany jest styl życia, że jest para - najlepiej swingersi, bardzo atrakcyjni, bez dzieci, karierowicze, imprezowicze, ateiści, 4 razy w roku gdzieś wyjeżdżają - potem się dziwią, że na niż demograficzny granicę otwierają dla ciapatych,

Wk***iony? Zniszcz system:

1. Nie baw się w swing.
2. Nie bądź atrakcyjny.
3. Machnij ósemkę dzieciaków.
4. Nie rób kariery.
5. Nie imprezuj.
6. Chodź codziennie na mszę.
7. Nigdzie nie wyjeżdżaj.

Mam nadzieję, że pomogłem.

ch*ja prawdą z tą reklamą, jeśli rodzice są ogarnięci to nigdy nie pozwolą żeby dzieciaki taki im rozpie**ol w domu robiły i wchodziły na głowę. Ale oczywiście, "bezstresowe wychowanie", to i potem są efekty.

ch*ja prawdą z tą reklamą, jeśli rodzice są ogarnięci to nigdy nie pozwolą żeby dzieciaki taki im rozpie**ol w domu robiły i wchodziły na głowę. Ale oczywiście, "bezstresowe wychowanie", to i potem są efekty.

To nie jest bezstresowe wychowanie. To jest brak wychowania.

Wk***iają mnie komentarze typu "Jak tak można? Dzieci dają stysfakcję!" albo "Tego jeszcze brakuje żeby aborcję reklamować bo dzieci to kłopot". Sprostuję TAK k***A! To kłopot i brak jakiejkolwiek satysfakcji dla ludzi którzy NIE CHCĄ dzieci a wpadają. To jest reklama dla tych co chcą się zabezpieczać a nie reklama propagująca bezdzietność. Ludzie którzy wpadają są zazwyczaj zrezygnowani i źle wychowują dzieci stąd np. taka krnąbrność jak w tym video. A ludzi którzy planują dzieci nawet jeśli źle będą wychowywać liczą się z taką ewentualnością.

Tak samo k***a jakby była reklama, że jakiś gościu żre czekoladę jest tłusty i gruby jak ja pie**ole a na koniec wyskakuje nazwa środka odchudzającego. To znaczy że przestaniecie żreć co lubicie, bo myślicie że będzie jak w reklamie? Nie to reklama dla grubasów a normalnym ludziom zaleca ostrożność a nie rezygnacje!

Kurczę... Fajna reklama. Z tzw "jajem" i trafia do ludzi.

Szkoda, że jeszcze aborcji nie reklamują, bo dzieci to wielki kłopot. Jak można żałować, że ma się dzieci? Ta reklama to chyba do poj***nych nastolatków, bo do kogoś normalnego to chyba nie trafi.

Ojoj, tak, tylko poj***ni nastolatkowie mają poczucie humoru, dystans do świata, nie chcą wpaść itp. Co ty 1.Michal chcesz od tej reklamy? Realnie i tak dzieciaki będą mieć tylko ci co chcą. To jest zależne od priorytetów. Chcesz mieć potomstwo i je wychowywać to proszę bardzo. Jak nie chcesz to też spoko. Jeśli o mnie chodzi, to ja nie mam zamiaru mieć dzieci bo nie nadaję się na ojca, dzieci mnie wk***iają i nie mam do nich cierpliwości ale też nie krytykuję osób, które chcą mieć dzieci i nie hejtuję samych dzieci.

Ale oczywiście, "bezstresowe wychowanie", to i potem są efekty.

Bo widzisz, jest od groma popie**oleńców, którzy opacznie rozumieją termin "bezstresowe wychowanie". W takim wychowaniu chodzi o to by ograniczyć stres u dziecka ale w mniej więcej taki sposób;

- pozwalając mu się oparzyć by na przyszłość wiedziało czego nie dotykać.
- tłumaczyć jakie są konsekwencje poszczególnych czynów
- traktując dzieciaka jak człowieka, a nie jak bydlę, które się opie**ala gdy tylko zacznie się zachowywać w irytujący sposób (karą nie może być krzyk czy bicie tylko zabranie pewnych istotnych przywilejów)
- etc
Jak by rodzice używali mózgu i słuchali ekspertów znających się na dzieciach to by nie było problemów z małymi potworami.

Chciałabym mieć dzieci, a nie stać mnie nawet na utrzymanie siebie i kota.

1.Michal:

AMEN! Masz rację!

Ja powiem nawet więcej, mam więc w dupie opinie idiotów, którzy będą mnie teraz hejtować:

DZIECKO to nie tylko szczęście, ale i z przyczyn EKONOMICZNYCH i (po prostu) WYGODY, więcej dzieci = lepsze życie.

Zestawię obiektywnie za i przeciw:
PRZECIW:

1. Dzieci to duży wydatek względem dnia, tygodnia, miesiąca, roku. Wielki wydatek. Wielu nie stać na posiadanie więcej, niż jednego dziecka.
2. Dzieci utrudniają niektóre wyjazdy, nie da się (zwłaszcza na początku ich życia) wyjść na piwo z kumplami, czy uprawiać seksu z żoną (tak, z żoną - katolik jestem) w salonie, żeby oni nie wleźli.
3. Posiadanie dzieci wymaga odpowiedzialności dojrzałości, a tego naszemu światu brakuje obecnie.

ZA:
1. Dzieci w normalnej rodzinie wspierają dziadków. Emerytury to gówno - to dziecko ma obowiązek zająć się rodzicem tak, jak on opiekował się dzieckiem, gdy było małe. Domy Starców, czy przytułki - to pokaz braku szacunku do rodziców, gdzie miejsce miłości i wdzięczności zajmuje wygoda i bogactwo.
2. Dzieci uszcześliwiają rodziców, nieraz ratując rozwalający się związek! Dziecko spaja rodziców jeszcze bardziej, stają się "jednym ciałem" nie tylko w przenośni, ale i praktycznie!
3. Dziecko dobrze wychowane jest przyszłością narodu, kultury, oraz linii genetycznej tej konkretnej pary. Brak dzieci = brak przekazania genów dalej. Żaden gatunek na świecie nie wpada na tak chory pomysł, jak osłabienie własnego drzewa genealogicznego. Każdy dąży do powiększenia swojego plemienia/szczepu/grupy. To naturalne i zdrowe.
4. Dzieci zapewniają stateczność i brak zdrady. Wbrew obiegowej opinii - duże rodziny, w dodatku religijne (acz niekoniecznie) są bardziej odporne na porzucenia, zdrady, rozstania, czy problemy ekonomiczne.
5. Nikogo nigdy nie stać na dziecko, jeśli liczyć na zasadzie "czy matematycznie to dużo, czy mało". Dodatkowo - ile rzeczy masz niepotrzebnych? Rozejrzyj się - nawet ten zasrany komputer jest tylko rzeczą. Dziecko to dar, nowy człowiek. Stać ciebie na nawet kilkoro dzieci, jednak ty chcesz żyć w luksusach. To jest różnica. "zabezpieczanie się" (co to k***a za nazwa? Dziecko to choroba?!) nie z powodu "rozsądku z braku wyżywienia", lecz "zabezpieczanie się" z powodu własnego egoizmu i chęci wygodnictwa.
6. Dziecko to jedyna inwestycja w przyszłość, której pewni być możemy, iż jest przyszłością ludzkości.
7. Biała rasa wymiera, bo gdy ciapaci i czarni wiedzą, że wiele dzieci = szczęśliwe społeczeństwo, my dajemy sobie wmówić, iż mniej dzieci = lepsze społeczeństwo. Czasem trzeba zrezygnować z marzeń, egoiści, zrezygnować z niedojrzałości i wziąć się do roboty. W tej chwili w Polsce przyrost dzieci to poniżej 1,5 na parę. To za mało, by społ. żyło. Zamiast tego - ciapaci mają od 4/6 dzieci i dynamicznie kolonizują Polskę. Zastanówcie się nad tym, co lewactwo zrobiło z mentalnością białych.

Przeanalizuj to i się zastanów. Jeśli jesteś nieodpowiedzialnym hedonistą, to oddaj k***o prawa wyborcze, oddaj wygody związane z kartą praw człowieka. Nie zasługujesz na nie, jeśli w głowie masz myśl: "Ważne, bym ja żył wygodnie, a przyszłe pokolenia mnie nie obchodzą".

Jak by rodzice używali mózgu i słuchali ekspertów znających się na dzieciach to by nie było problemów z małymi potworami.

Jakby rodzice mieli mozg i sami zajeliby sie wychowaniem swoich dzieci to by nie bylo problemu.
Co innego "dac dziecku sie oparzyc" a co innego miec wyj***ne jak skacze po glowie tobie i innym ludziom myslac, ze jest najwazniejsze. A ci "eksperci" to juz zalezy, jak masz na mysli tych co do tvn'u wchodza to ja podziekuje.
Mi tam nic do tego kto ile ma dzieci, ale jak slysze, ze ktos mowi, ze dzieci sa juz niemodne(bo pogoynka tak mowila) to po prostu gratuluje ludzia inteligencji. I nie bede sie tu rozwodzic nad oplacalnoscia posiadania dzieci, bo klawiatura mi sie pie**oli, a i tak zaraz by wyskoczylo 10lewakow gadajacych o zusie i moslimach.
Pozdrawiam

Lol... czy tak trudno ogarnąć, że reklama po prostu jest zabawna? Czytam durne posty pokroju

Szkoda, że jeszcze aborcji nie reklamują, bo dzieci to wielki kłopot. Jak można żałować, że ma się dzieci? Ta reklama to chyba do poj***nych nastolatków, bo do kogoś normalnego to chyba nie trafi.

Wyłączcie monitory i posłuchajcie Ludwika, bo sama reklama jest żenująca.

wk***ia mnie to, że teraz to najlepiej promowany jest styl życia, że jest para - najlepiej swingersi, bardzo atrakcyjni, bez dzieci, karierowicze, imprezowicze, ateiści, 4 razy w roku gdzieś wyjeżdżają - potem się dziwią, że na niż demograficzny granicę otwierają dla ciapatych,

to brakuje już tutaj tylko wody święconej... idę Gr*cha na harda sobie zwalić bo nie mogę na to patrzeć.

a ile dzieci kosztują

U arabów można wygrać dziecko w konkursie, droga wolna.

Lol... czy tak trudno ogarnąć, że reklama po prostu jest zabawna?

Tak trudno ogarnac, ze nawet bez bolu dupy nie jest zbytnio zabawna? Widywalem juz lepsze reklamy durexa, i lepsze raklamy wgl. Ta po prostu ani nie reklamuje, ani nie bawi, tylko prowokuje, mi to tam osobiscie wisi, bo odnosilem sie do komentarzy wczesniej, a nie do reklamy, ktora mi kolo ch*ja lata.

Miałem właśnie zamówić setkę Durexów na jakiejś aukcji, ale przerzucę się na inną firmę.

"1. Dzieci w normalnej rodzinie wspierają dziadków. Emerytury to gówno - to dziecko ma obowiązek zająć się rodzicem tak, jak on opiekował się dzieckiem, gdy było małe. Domy Starców, czy przytułki - to pokaz braku szacunku do rodziców, gdzie miejsce miłości i wdzięczności zajmuje wygoda i bogactwo. "

GZ strzel się w ten pusty ONRowski łeb... ludzie starsi (nasi rodzice) powinni mieć już tyle odłożone, aby nie było powodu aby sie nimi opiekować... chyba po to pracujesz co nie? A nie k***a, żeby robić całe życie a następnie nic z tego nie mieć... no k***a... plz, ale widać.... kolejny geniusz który myśli, że będzie meiszkał z mamą w wieku 60 lat


I jak w tym kraju ma być dobrze, skoro z jednej strony bojówki Lenina a z drugiej bojówki popie**oleńca Dmowskiego.

GZ strzel się w ten pusty ONRowski łeb... ludzie starsi (nasi rodzice) powinni mieć już tyle odłożone, aby nie było powodu aby sie nimi opiekować...

Co maja wspolnego zarobki do zdolnosci zadbania o siebie? 120letni miliarder nie potrzebuje pomocy czy co? Roznica jest tylko czy bedzie to pomoc w domu starcow czy rodzinna.
A twoi rodzice cie utrzymywali przez kilkanascie pierwszych lat twojego zycia, i ci pomagali jak sobie jeszcze sam nie radziles, wiec nie widze przeszkod abys ty im nie mogl pomoc gdy sami nie beda juz mogli.

I jak w tym kraju ma być dobrze, skoro z jednej strony bojówki Lenina a z drugiej bojówki popie**oleńca Dmowskiego.

Kolejny idiota... Oczywiscie wszystkie opcje sa zle, najlepiej siedziec na dupie i narzekac, ze i Prawo i Lewo sa do dupy, i powinnismy rozjebac wszystko i siedziec bez niczego.

Ta reklama powinna mieć raczej na końcu zapytanie: "Czy Ty też wychowujesz swoje dzieci bezstresowo?"