ten ich policyjny bus wygląda jak zxabawka :/
Osobiście uważam że eliminowanie demokratycznej opozycji w takim kraju jak chiny to jak u nas eliminowanie opozycji która chciała by stworzyć jakiś nowy socjalizm w postaci faszyzmu, nazizmu czy komunizmu... Więc to raczej dobrze z ich strony że pilnują wolności gospodarczej swoich "podopiecznych".
Ale w chinach mamy wolny rynek...
I to żadna propaganda. Znany maoistyczny polityk Bo Xilai został aresztowany za słabe zarządzanie "swoją" prowincją i próbę przywrócenia w ludziach sentymentu za Mao.
Cóż... Nie każdemu najwidoczniej chce się pracować by żyć na wyższym poziomie.
Odizolowane wsie? A co to takiego?
więc hitler mordujący demokrację też był ok?
Polecam zapoznać się z taką postacią jak Deng Xiaoping żeby poznać jaka miałą być polityka ChRL a jaką ostatecznie wprowadzono...
nie, w ChRL nadal państwo steruje w dużej mierze gospodarką. Może to i dobrze, bo im nikt nie zarzuci, że ich zakłady chcą przejąć zagraniczni inwestorzy...
nie każdy ma możliwości lub nie potrafi. mogą dochodzić do tego częste konflikty pomiędzy społecznościami itd...
może zbyt ogólnie to nazwałem. raczej chodziło mi o tereny wiejskie, oddalone od aglomeracji, gdzie ciągle wiszą obrazki z młodym Mao, nie ma prądu a drogi to jedynie trakty... się aż rozmarzyłem...
I co ma rząd na to poradzić? Inicjatywa w takich sprawach musi wychodzić o ludzi a nie od rządu, to jedna z cech wolnego systemu.
@Arashel, nie wiem co chcesz mi udowodnić
-zamiast hitlera użyj stalina, wiesz o co mi chodzi a czepiasz się jak dzieciak spódnicy...
Odnośnie Denga, chodzi mi o zahamowanie procesów demokratyzujących oraz zabójstw osób nawołujących do zmian demokratycznych (incydent na placu, ze studentami nie podziałał na korzyść dla Denga, twardogłowi uznali, że nie potrafi sobie poradzić więc doszło do zmienienia kursu polityki)
W chinach najważniejsze jest kto rządził. Gdyby nie Deng, nie było by stref w których dochodziło do "zachodnich inwestycji"
po dalszym Twoim poście wiem jedno. jesteś Chino-optymistą
Chiny w dalszym ciągu walczą z opozycją, z wolnością słowa itd - dlatego jest tam cenzura
Chociaż u nich cenzura, a u nas pozwy sądowe... nie wiem co gorsze...
dodatkowo polecam zapoznanie się z faktem (a jeśli nie wierzysz, to poszukania informacji) iż na obszarze ChRL jest wiele różnych grup etnicznych, różniących się mniej więcej jak my od czechów czy reszty słowian. Istnieje podobny problem komunikacyjny, lecz dochodzi do ciekawego zjawiska mikroojczyzny (chociaż gdy mówimy o obszarach, nieraz większych od powierzchni terytorialnej czech, samo pojęcie wyglada śmiesznie). Ludność zamieszkująca ChRL, mówiąc głównie o terach mało zurbanizowanych, traktuje swoje okolice jak ojczyznę w ojczyźnie, która to jest najważniejsza. ważne żeby u nich było dobrze, za trzecią górką za rzeczką już mogą lecieć żaby i bardzo dobrze bo ch*jom się należy.
Przykład? wydarzenia w tybecie, lecz częściej widać to po klęskach żywiołowych czy innych zdarzeniach losowych.
formę opieki nad nimi przejęło pańswo, więc nie potrzebują się jednoczyć, jak w polsce to się dzieje, że zrzucamy się na powodzian czy na dzieci z białączką. tam takie akcje mają raczej wymiar regionalny.
Czy my przypadkiem nie rozmawiamy o ChRL i sile partii? Mam wrażenie, że miliardy dolarów wydane przez PR'owców ChRL nie zostały wyrzucone w błoto..
@up , dyskusję niestety pchasz w martwy punkt z prostej przyczyny. patrzysz na region Chiński z perspektywy europejczyka, co już jest podstawowym błędem. Nie znając podstaw geopolityki oraz historii dotyczącej nie tylko ChRL ale również krajów otaczających.
Poza tym nie lubię, jak ktoś abstrah-u-je od tematu i zbacza na mało ważne aspekty wypowiedzi. W ten sposób media robią kretyna z Korwina, w ten sposób każdy próbuje zrobić innego...
proszę o zapoznanie się z postacią Denga, która jest kluczowa do jakiegokolwiek zrozumienia polityki i współczesnej historii chin, z procesem który on zapoczątkował oraz jak to wygląda obecnie.
Tylko, warto podkreślić, kluczową w zrozumieniu kwestii politycznej jest umiejętność czytania pomiędzy wierszami.
zachęcam może do przejścia na PW?