Uważam, że każda motop*zda musi przynajmniej raz w życiu zedrzeć sobie skórę do kości i tak się poobijać by nie mógł usiąść na dupie przez pół roku bez stękania z bólu. Ta cenna lekcja pozwoli im nauczyć się, że droga to nie jest piaskownica, a rozpędzone auto nie będzie wiecznie tolerować ich zabaw i wygłupów. Jak ktoś jedzie autostradą doskonale może zobaczyć, że motop*zdki rozpędzają się na krótkim odcinku, a tak to jadą swoje zawrotne 130-140 i blokują lewy pas, nawet jak zjadą to nie wiesz czy zjeżdżają, bo jadą pomiędzy 2 pasami. Wyprzedzasz ich licząc, że czegoś nie odjebią, a po chwili te półmózgi znowu rozpędzają się do 190-200 i wyprzedzają ciebie, po 5 minutach znowu ich doganiasz i to samo. Bardzo rzadko zdarza mi się spotykać normalnych motocyklistów, którzy wiedzą, że są użytkownikami drogi i szanują inne pojazdy. Zwykle to są po mieście albo dresiarskie k***y, którym tatuś dał 10 kafli na jakiegoś przecinacza po 5 naprawach albo jakiś wykładowca udający harleyowca, który ma orientację przestrzenną na poziomie 0

k***a, ale jak subtelnie to zrobił, z gracją i elegancją. Muśnięcie idealne. Gość, szacunek...

Piękna akcja. Może motop*zdeczka sobie przypomni reguły ruchu drogowego.

Widocznie nie stosował się do przyjętych obyczajów, a jak wiadomo, w zdrowym społeczeństwie obyczaje muszą być przed z góry narzyucanymi prawami.

MMM obrona puszkarzy za wszelką cenę bo ktoś ma ból dupy że motop*zdeczki nie są takimi p*zdeczkami i żyją jak chcą. Jak nie widzisz tutaj winy pickupa to idź do okulisty sp***olino

3 motory zajmują 3 pasy - k***a dobrze ze go nie rozjechal a tylko jebnal - autostrada to nie pasy dla zabawy debilnych cyklistow! Autor pewnie na skuterze jezdzi

Zastanawia mnie gdzie są ci szczekacze narzekający na "motop*zdy" jak się wyjedzie na miasto polatać. Zgrywanie kozaków ogranicza się do zjazdu do krawędzi pasa żeby zablokować podjazd pod światła w korku, główka w bok i palenie jana, że niby nie widzę co się dzieje za samochodem. Rozumiem, że jak się stoi w korku to jest czas żeby się zalogować na sadola i wylewać swoje żale :]

Nie zawsze jest czas i możliwość aby zostawić wyegzekwowanie sprawiedliwości służbom do tego powołanym. Niestety, bo oczywiście najlepiej jest aby stało się to w oficjalny i społecznie akceptowalny sposób. Jak tego nie rozumiesz Mroczny Żniwiarzu to jesteś pipka a nie żniwiarz.
Mógł to głupi ch*j wziąć pod uwagę zanim zaczął blokować lewy pas. Inna sprawa, że nikt mu nie kazał zostawić spódniczki w domu, nawet podszytej kevlarem.

ooo Szeryf z Dzikiego Zachodu rozumiem, ze jak Ci osobowka na lewym pasie na A4 bedzie blokowala ruch to też przyjebiesz zderzakiem zeby zepchnac z drogi, bo przeciez nie bylo czasu na przekazanie sprawy odpowiednim służbom ?