Jakby byl brzeczyk to by go zaraz janusze odlaczyli, zeby ich nie denerwowal...

czy w dobie taniej jak barszcz elektroniki
zamontowanie najprostszego brzęczyka

Jest brzęczyk jak się nie zapnie pasów w samochodzie, to albo go Janusze wyłączą, albo Sebixy przypną pas i dopiero wsiądą do samochodu. Na ludzką głupotę brzęczyka nie wymyślono

Sam zes bzeczek. Nic to nie da bo kierowcy ce są uosledzeji

Up, o co Wam chodzi ? Przecież brzęczyk zadziałał prawidłowo, podejrzewam, że do dzisiejszego dnia mu w uszach dzwoni

Co jak co, ale jak on mógł ani razu w lusterka nie spojrzeć. Ciekawe jak zmieniał pasy na tej drodze...

Sam zes bzeczek. Nic to nie da bo kierowcy ce są uosledzeji

ty to chyba o niejeden most i wiadukt juz zaj***łeś...

A ja obstawiam że pewnie brzeczyk nawet i jest. Tylko o 2 lat nie działa bo się kabel przetarł albo pypeć od brzęczyka zatarł od pracy w kurzu i czy otwarte czy zamknięte pokazuje ze zamknięte.

Pewnie brzęczek wyłączony bo go wk***iał kierowcę.

W takich starych gratach nic nie ma, w nowych to co innego, odrazu jak tylko ruszysz z kiprem w górze to ci komunikaty wypie**ala

Chlop pewnie podczas gdy mu przód poderwało do gory myślał ze go już orszak anielski zabiera

Gościu pewnie miał przeciążenie takie same jakby w drzewo uderzył

Ciekawe czy kierowca nie mial przodków z Afryki równikowej?

Jakby byl brzeczyk to by go zaraz janusze odlaczyli, zeby ich nie denerwowal...

I żebyś wiedział że właśnie tak robią...

Co jak co, ale jak on mógł ani razu w lusterka nie spojrzeć. Ciekawe jak zmieniał pasy na tej drodze...

Nie zmieniał