Najgorsze jest to że wszystkim się udało... Na koniec powinien być prezent w postaci janusza którego czołówka przy wypadkowej ponad 200km/h przerabia k***a na mielone

1:26 - jak ja nienawidzę sk***ysynów co zwiększają prędkość podczas bycia wyprzedzanymi. pie**oleni janusze, królowie szos "Cooo? Wyprzedzić mie? Grażyna, zapinaj pasy, przełączam z LPG na benzynę!"

Nie pie**ol, debil dwukrotnie wyprzedzal tym rzechem nie majac do tego dogodnej sytuacji, koles pewnie sobie zaczal normalnie przyspieszac, nie patrzac czy debil za nim znowu cos kombinuje, a jak sie skapnal to zrobil grzecznie idiocie miejsce, zeby tamten sie w nikogo nie wj***l.

Do wszystkich tych, którzy jeżdżą podobnie jak Ci ludzie na filmiku..
Jesteście zwykłymi bezmózgimi łomami bez wyobraźni bez znaczenia czym jeździ.. ale mom sto dziesińć kuni a un mo ino dziewindziesiont.. nie bedzie mi drogi tamował.. ch*ja macie pojęcie o jeździe.. nigdy nie zabieram się za wyprzedzanie jeżeli nie mam pewności, że uda mi się wyprzedzić.. mam świadomość tego, że zza zbliżającego się zakrętu przed którym chcę wyprzedzić może pojawić się drugi, który też będzie jechał dajmy na to te 100km/h.. i już wtedy robi się dupa blada.. jeździjcie mądrze bo raczej nikt nie chce mieć na rękach krwi kogoś kto niczemu nie zawinił.. a takich kretynów jak Ci tutaj jest masa, sam dzisiaj miałem podobną sytuacje jak jedna na filmiku facet który jechał za mną jechał może w odległości 4/5m wszyscy jechali około 60km/h ale jakaś sucha p*zda z BMW stwierdziła, że wpie**oli się w te lukę chociaż zupełnie nic mu to nie dało bo dalej tkwił za mną, po co ? dało mu to coś? nic tylko depnąć na hamulec żeby taka k***a wjechała w dupę i jeszcze zapłaciła za to... niestety nie jestem takim człowiekiem, który by to zrobił chociaż nie jednokrotnie słyszałem, że powinienem.
Pozdrawiam.

Podstawowy błąd przy wyprzedzaniu, to brak redukcji na niższy bieg. Przecież na trójce jest najlepsze przyśpieszenie w zakresie 80-120 km/h. Sprawdźcie sami.

Tja, może w nowym aucie. Te strucle (którym też sam jeżdżę) to na piątce to ledwie setkę osiągają, więc gdzie tu o trójce mówić.

czy tylko ja jestem za tym, by osobom tworzącym takie sytuacje na drodze, zwłaszcza wyprzedzając na podwójnej lub innych miejscach do tego nieprzystosowanych, odbierać prawo jazdy już po samym nagraniu z kamerki? wszystko w ramach stwarzania zagrożenia w ruchu lądowym

Bo do prawa jazdy powinni dokładać testy albo k***a zabierać prawko przy 1 wykroczeniu, gdzie przekroczy prędkość o 30 np i kolejny egzamin wtedy się może nauczy. Przy takim wyprzedzaniu to nie zagrożenie a próba zabójstwa, nie raz widziałem jak takie dysmózg wyprzedzają na wzniesieniu albo zajebisty łuk drogi ale ja zdążę a jak nie to h*j i pcha się tym złomem co jak 100 przekroczy to się buda trzęsie jak by zaraz miała wyj***ć w kosmos. jak chce szaleć to k***a na tor jeden z drugim i spokój bo strach wyjeżdżać jeszcze na te drogi.

Jak się dobrze przyjrzeć to wszystkich tych debili łączy jedno: tablica w formacie xxx.......
Te wszystkie 3-literowe kuce powinni mieć robione psychotesty najmniej raz w roku.

nie patrzac czy debil za nim znowu cos kombinuje

mając prawo jazdy i poruszając się pojazdem masz pieprzony obowiązek mieć oczy dookoła głowy, nawet w dupie. rzęch nie rzęch, warunki czy nie warunki, nic nie usprawiedliwia blokowania wyprzedzania, za coś takiego z miejsca powinni odbierać prawo jazdy

Kiedyś miałem takie przemyślenie, że gdybym miał chęć strzelić samobója, to nie skakałbym, ani nie robiłbym nic innego co narobi tylko syfu do posprzątania, tylko wsiadłbym w samochód i pojechałbym np na drogę nr 17 i zrobił ze 2 kursy w jedną i drugą stronę. Jakbym trafił na takiego zjeba z przeciwka, to jeszcze depnąłbym w gaz i chociaż przy okazji może oczyściłbym świat z jednego dodatkowego niedojeba.

Polecam też DK7 W-wa - Kraków

Też bym niedawno wylądował w takiej kompilacji, gdyby ciężarówka jadąca z naprzeciwka miała kamerę. Ciągnąłem się za tirem przez kilka kilometrów, bo był cały czas zakaz wyprzedzania. Noc, ciemno jak cholera. Zakaz się kończy. Wyjeżdżam na przeciwny pas, patrzę, co tam czeka. Nic, żadnych świateł. Zbieram się do wyprzedzania, zaczynam, a tu nagle ostry zakręt w prawo osłonięty nasypem i ciężarówka. Zmieściłem się na żyletkę, ale drogowcom, którzy w tym miejscu skończyli zakaz wyprzedzania czarny ch*j w dupę. Przynajmniej nie byłem już zaspany do końca trasy...

mając prawo jazdy i poruszając się pojazdem masz pieprzony obowiązek mieć oczy dookoła głowy, nawet w dupie. rzęch nie rzęch, warunki czy nie warunki, nic nie usprawiedliwia blokowania wyprzedzania, za coś takiego z miejsca powinni odbierać prawo jazdy

Taaaak, jadac na wlasnym pasie mam jednoczesnie patrzec na droge i w lusterko wsteczne non stop, jakbym bral udzial w jakis wyscigach. Zejdz na ziemie zamieszkana przez ludzi, a nie roboty.
Spojrz sobie jeszcze raz na sytuacje - samochody zwalniaja, bo przed nimi ktos hamowal, pozniej wracaja do normalnej predkosci - samochod z przodu zaczyna przyspieszac zanim nawet ten drugi probuje go wyprzedzic, to ma w tej samej sekundzie jak dekiel w rzechu zaczyna manewr wyprzedzania sie zatrzymac?
Bo ktos nie ma ani sprzetu, ani umiejetnosci, aby zwawo wyprzedzic?
To nie jest celowe zastawianie, a jesli je tam widzisz to masz urojenia i problemy z rzetelna ocena sytuacji.
Zanim zacznie sie wyprzedzac trzeba ocenic sytuacje, czy bedzie sie w stanie to sprawnie zrobic.
Przeciez oni ledwo sie toczyli (z 60km/h patrzac na slupki), tym zalosniejsze i bardziej nieudolne to wyprzedzanie bylo, a dodatkowo ten przyk*** chwile wczesniej juz odj***l cos czego nie powinien - wyprzedzal kiedy prawie nie bylo miejsca na powrot na pas i ledwo sie zmiescil - wymuszajac przyhamowanie samochodu z kamerka.

Tutaj masz dluzsze wyczyny idioty z WWL XM73, obejrzyj sobie i powiedz kto odpie**ala.

Miałem kilka dni temu identyczną sytuacje, gościu w BMW wyprzedzał pod górkę... spotkaliśmy się na szczycie, gościu nawet nie próbował zjeżdżać na swój pas, uratowało mnie szerokie pobocze i refleks.. A jakiś miesiąc temu mojej mamie gościu tak urwał lusterko w 407 sw..

1:26 - jak ja nienawidzę sk***ysynów co zwiększają prędkość podczas bycia wyprzedzanymi. pie**oleni janusze, królowie szos "Cooo? Wyprzedzić mie? Grażyna, zapinaj pasy, przełączam z LPG na benzynę!"

Temu wyprzedzającemu z 1:26 powinno się zajechać drogę, zatrzymać i wpie**olić za stwarzanie zagrożenia na drodze.