Dobrze tak frajerowi na p*zdorynce.
Ale osobiście poszukałbym czegoś do nagrywania w obie strony
zazdrościsz, sam pewnie rowerem jeździsz
Ładnie Cie zazdrość zżera.
Macie rację. Zacznę od początku: motorynka, komar, ogar205, wsk, mz, java350, ale prawdziwego motóru jak tu widzimy jeszcze się nie dorobiłem. Może kiedyś się uda, a to tego czasu popie**alam na wigry3, bo jevę mi ukradli.
Właśnie ktoś poleci coś dobrego do nagrywania?
nigdy sie nie dorobisz na ankietach online pało
To już sie robi nudne, od początku sadistica wyzywacie motocyklistów pod każdym filmikiem, jeszcze jak on cos odpie**oli to jest jeszcze zabawne ale jak widać ze to nie wina 'motop*zdeczki' to te komentarze już sie tak powtarzają ze to głupie jest, zaśmiecacie tylko ten portal.
Tak wiemy nienawidzisz pedałów na "p*zdorynkach".
No i co? I to pokazuje, że motocykl nie zapewnia w razie jakiegokolwiek zdarzenia drogowego jakiegokolwiek poziomu bezpieczeństwa. I tu pytanie - był ostatnio wypadek, że babka wyjeżdżała z jakiejś podporządkowanej na osiedlu i wjechał w jej bok motocyklista jadąc jakieś 50km/h, trup na miejscu. Wszystko fajnie, ale nawet jakby jechał maluchem, to by przeżył, a jakby jechał już takim starym Seicento to nic by mu się nie stało. A dziś auta mają mieć strefy zgniotu, absy, ebsy, poduszki, napinacze, itd. o pasach nie wspominam. I teraz kobita będzie odpowiadać za spowodowanie śmierci na drodze. Jak ktoś wsiada na motor to powinien brać na siebie dużą część odpowiedzialności w razie wypadku, bo wsiada na pojazd nie zapewniający żadnego poziomu bezpieczeństwa. Powinni to jakoś rozwiązać w kodeksie drogowym.
To już wolę te ankiety niż twoje zajęcie którym się szczycisz w awatarze. Opie**alanie ku*asów po kątach za parę złoty to nie jest powód do dumy.
Dobrze tak frajerowi na p*zdorynce.
Dobrze tak frajerowi na p*zdorynce.
No i co? I to pokazuje, że motocykl nie zapewnia w razie jakiegokolwiek zdarzenia drogowego jakiegokolwiek poziomu bezpieczeństwa. I tu pytanie - był ostatnio wypadek, że babka wyjeżdżała z jakiejś podporządkowanej na osiedlu i wjechał w jej bok motocyklista jadąc jakieś 50km/h, trup na miejscu. Wszystko fajnie, ale nawet jakby jechał maluchem, to by przeżył, a jakby jechał już takim starym Seicento to nic by mu się nie stało. A dziś auta mają mieć strefy zgniotu, absy, ebsy, poduszki, napinacze, itd. o pasach nie wspominam. I teraz kobita będzie odpowiadać za spowodowanie śmierci na drodze. Jak ktoś wsiada na motor to powinien brać na siebie dużą część odpowiedzialności w razie wypadku, bo wsiada na pojazd nie zapewniający żadnego poziomu bezpieczeństwa. Powinni to jakoś rozwiązać w kodeksie drogowym.