W pół sekundy po wyłączeniu nagrywania poszedł piękny pawik do basenu.

Najlepsze jest to, że wyciskanie cysty w niczym nie pomoże, dopóki nie usuniemy jej torebki. Więc wyciśnięcie i czekanie aż opuchlizna sama zejdzie może się zakończyć jej powrotem, a nawet zakażeniem.

Jak porządnie wyczyścisz i przepłuczesz pare razy nadmanganianem to powinno być bez powrotów.
Tylko w takich ch*jstwach lubi robić się kłak syfu który w pewnym momencie blokuje wypływ ropy działając jak korek. Dopóki się wszystkiego nie wypie**oli to rzeczywiście będzie nawracać.

Ale też bym od razu nie wyciskał - przy czyrakach często ludzie wyciskają zbyt wcześnie i syf jest rozpychany po okolicznych tkankach zanim zmiana ulegnie otorbieniu.

podejrzewam, że to się od jedzenia nie robi, przecież każdy normalny człowiek jak poczuje, że zrobi mu się syf to nie czeka pół roku aż coś się więcej wyhoduje tylko bierze i wyciska

stosunkowo szybko może się zrobić takie gówno po ukąszeniu przykładowo pająka czy innego australijskiego pok***ieńca

od trans tluszczy sie robi i innego ch*jowego zarcia

raz tak mialem, ze z tydzien-2 sie gorzej odzywialem, wyplukalem sie z witamin i zjadlem w mcdonaldzie z 2 dni z rzedu. tez mi takiego syfa wyj***lo, moze pare razy mniejszego, ale schodzil z 3 dni. jak gruba sie opycha fast foodami na codzien i nie rusza sie za bardzo to nic dziwnego, ze takiego mutanta udalo jej sie wychodowac...

nową fontannę nad basenem postawili?

I myyyk prosto w basen

Wlasnie schudła 7kg