Lepiej wrzuć zdjęcia koleżanki

Koleżanka niby taka bogata i światowa a kupiła używaną turecką Nokię od turbanów, pewnie w jakimś zawszonym lombardziku w Berlinie w Kreuzbergu.

musisz poczekać jeszcze chwilę, zaraz pojawią się eksperci

Albo samych cycków koleżanki.

Koleżanka niby taka bogata i światowa a kupiła używaną turecką Nokię od turbanów, pewnie w jakimś zawszonym lombardziku w Berlinie w Kreuzbergu.

Kto powiedział, ze koleżanka bogata, klepie biedę jak każdy po studiach i to, ze siedzi za granicą to oznacza , ze światowa ???
Ale tobie się dziwię, masz kompleksy jakieś ? siedzisz przed kompem i hejtujesz bez powodu
Zamiast błysnąć jakimś inteligentnym komentarzem to błaznujesz
Tacy ludzie to dopiero zagrożenie dla społeczeństwa, kwas zamiast krwi w organizmie i ten kwas pomiędzy ludzi wpuszczają.
Co za moda, pojechać komuś, kogo się nie zna i jeszcze liczyć na poklask
Ogarnij się trochę

up@
to sie nazywa polska mentalność hehe

Jako Ekspert tłumaczę:
Fot. 1
- Automatyczny
-Angielski
-Wysadzić
-Opóźnienie zapalnika
-Zamów kozę w 'Goat Xpress'.

A polskiego i tak ni-chu-ja :/ ciapaty jezyk oczywiscie ze jest

Koleżanka niby taka bogata i światowa a kupiła używaną turecką Nokię od turbanów, pewnie w jakimś zawszonym lombardziku w Berlinie w Kreuzbergu.

Ty żeś turecki widział
W tureckim masz alfabet łaciński (tak taki sam jak u nas).

Pewnie dostała Nokie od jakiegoś Hindusa, któremu opie**oliła pisiora, bo wszystkie te szlaczki to języki używane w Indiach (Hindi, Konkani, Kanada etc.).

Przecież to Sanskryt Dewanagari z Indii i inne języki używane przez kraje Indochin.

Hejtujesz bez powodu więc jesteś bezwartościowy. Mogłeś chociaż jej cycki wstawić. Piwa nie będzie

Jak ktokolwiek myśli o arabusach, to go zmartwię Telefon nie jest od kebaba - tylko od hindusa. Do wyboru macie wszystko w czym się najczęściej zapisuje słowa w Indiach :-] Jest hindi, tamilski, marathi, bengalski nawet... nie ma chociażby pakistańskiego urdu którym posługują się islamscy hindusi zgarnięci zbiorczo do kraju zwanego pakistanem (zapewne od ściskać i pakować, hehehe).
Sam bym gówno o tym wiedział, ale moja kobieta studiuje te języki hindusów - coś wyglądało mi podobnie jak z jej notatek, zawołałem, potwierdziła

Kto powiedział, ze koleżanka bogata, klepie biedę jak każdy po studiach i to, ze siedzi za granicą to oznacza , ze światowa ???
Ale tobie się dziwię, masz kompleksy jakieś ? siedzisz przed kompem i hejtujesz bez powodu
Zamiast błysnąć jakimś inteligentnym komentarzem to błaznujesz
Tacy ludzie to dopiero zagrożenie dla społeczeństwa, kwas zamiast krwi w organizmie i ten kwas pomiędzy ludzi wpuszczają.
Co za moda, pojechać komuś, kogo się nie zna i jeszcze liczyć na poklask
Ogarnij się trochę

hipokryta

Jak ktokolwiek myśli o arabusach, to go zmartwię Telefon nie jest od kebaba - tylko od hindusa.

też mi różnica