Gdy to oglądam łzy same cisną się na oczy i mam chęć złapać za joystick... Takich tytułów było na pęczki, ale chcę Wam przedstawić moje TOP 5 przy których straciłem najwięcej czasu...ahhh cudowne czasy
Chwyćcie za chusteczki
Flashback
Another World
Reszta ofkors w komentarzach
Gunship 2000
Walker
oraz Lotus III
P.S. Prosze moda o dodanie trzech ostatnich filmików do komentarzy bo sam jakoś nie mogę ;/ laik jestem, automatycznie dodaje do głownego postu ;/
gumer, oj tak Syndicate i Dune to na prawdę było coś.... cholera pamiętam swój wyraz facjaty jak odpaliłem pierwszy raz Syndicate, te możliwości "tuningowania" cyborgów... ja pie**ole! nawet nie wiem jakich słów użyć by to wszystko opisać
Ja miałem 500 i 600-tkę.. szkoda, że nie uchowały mi się do dzisiaj chociaż myślałem, by sobie sprawić jakąś ...
Dla ciekawskich i takich, których stać na coś nie typowego w dzisiejszych czasach link Oficjalna strona Commodore
i ten napis na środkowym banerze "DO YOU REMEMBER YOUR FIRST LOVE?"
i oczywiście wspomniany wcześniej lotus
To były wyk***iste gry , i komu jakaś wyj***na grafika była potrzebna 16mb ramu stykło i proc gdzie w kalkulatorze już lepszy ;p
Sam miałem Amige 500 z dodatkową pamięcią ;p
A dodam jeszcze jedną pozycje. Przy tej grze często joye się łąmały. Gracz raz był szczęśliwy, raz wkurzony i rzucał gromami na wszystkich i wszystki.
Jest to gra SENSIBLE WORLD OF SOCCER!!!
A się sadolowe dziadki podnieciły tematem Ja od 1990r. miałem Atari 65XE, też było fajnie poczekać 20 minut na wgranie gry i ta k***ica jak 3 minuty przed wgraniem ERROR...
Pu...........le
2012-10-07, 12:14
od zawsze brakowało mi w tych zestawieniach "Walkera" i nigdy nie mogłem dojść dlaczego, skoro to taka przech*j gra była.
Legion (firma Gobisoft)
Swoją drogą to pierwszy oryginał jaki zamówiłem w życiu i do dzisiaj jeden z najtrafniejszych wyborów, którego nie mogę pożałować. Sama gra chociaż miała miliony wad (głównie problemy z poruszaniem się postaci, w stylu blokadki o przedmioty, czy wpadanie do dziur) była wciągająca jak prawie żadna inna. Wg. mojej opini jak na tamte czasy gra o potencjale nie tylko krajowym, ale można byłoby powiedzieć że światowym. Szkoda, że nie doczekała się bardziej rozbudowanej kontynuacji.
Robi się to już troszkę nudne,jak ktoś czegoś nie zna to od razu leci tekst "gimbaza" zakompleksione dzieciaki używają tego wyrażenia nagminnie ,żeby uleczyć swoje jakże niskie ego...... Mam 19 lat i szczerze mówiąc nie znam tych gier (nie moja era) ja wychowałem się na Spyro ,Lisku Crashu ,Ape Escape ,Tombim i wielu innych grach z początku tego wieku.
Reasumując jeżeli dla was każdy kto nie zna czegoś co wy znacie należy do "gimbazy" To współczuje w przyszłości ........
Każde pokolenie jest inne a mówienie ,że pokolenie 70 80 itp jest najlepsze jest po prostu śmieszne.
ps nie zależy mi na piwach .... od tego męskości mi nie przybędzie.
Ile bym dał by znów usiąść na dywanie przed telewizorem i co 10 sec zmieniać dyskietkę
Populous II, Gods, Gobblins, Shadow of the Beast, Pushover, The Chaos Engine. Nawet Elvira ^^
Nie pamiętam nazwy gry podobnej do Abe Exodus chodziło się typem i trzeba było doprowadzić ludziki do wyjścia (niektóre z nich trzeba było farbować bo się nie słuchały) Ktoś pamięta ?
Aż się łezka w oku kręci.. Fajnie było za małolata, na zmianę podwórko i katowanie amigi Piękne czasy. W Legion gram do dziś na PC, po prostu zajebista gra