Pewnie szpetna, a jak nie jest szpetna, to pewnie jest do tego stopnia poj***na, że odechciewa się r*chać. "jestem niepoczytalna"- Ah jaka krejzolka...
pie**olicie, laska ma racje u mnie gdy byłem na pierwszym roku gdy funkcjonował taki mail to sk***ysyństwo potrafiło tuż przed sesja wyj***ć wszystkie zamieszczone materiały tłumacząc się zwalczaniem j***nej konkurencji zawodowej.
Pierwszy rok prawa a a banda debili potrafiła już zwalczać konkurencje...
jacy studenci tacy przyszli adwokaci, sędziowie, prokuratorzy itd itd