18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Wsk

~Sokole_Oko • 2014-03-22, 10:48
Oryginalna WSK 125 o przebiegu 3km wyciągnięta z wojskowego magazynu.


Gimbusy dzis wola rurki i inne pedalskie ch*je muje...
A ja wolalem WSK, posiadalem identyczny sprzet kaskaderski majac jakeis 11 lat, do konca podstawowki zdazylem tyle razy silnik rozebrac i zlozyc ze do tej pory pamietam silnik na pamiec.
W garazu stoi scheda po starym MZ-ES 250/2 trophy i czeka na nowe chromy, czegos przy niej juniora naucze i nie pozwole spedalic syna bezstresowym wychowaniem.

Maro853

2014-03-23, 01:39
Aż się łza w oku zakręciła ;(

dkmgtc88

2014-03-23, 13:33
WSK to porządny sprzet ale SHL M11 z silnikiem S-32 (3biegowy 175ccm) to dopiero był wypas, albo pamiętny dzień przesiadki z Ogara 205 na MZ TS 250/0. Chciałoby sie powrócić do tych czasów

Psycholciu

2014-03-23, 14:59
sory ale wole harleye niz jakies stare gównaa.

kielek

2014-03-23, 15:30
PsycholZBukowegoWzgórza napisał/a:

sory ale wole harleye niz jakies stare gównaa.


ale puki co musi ci wystarczyć chiński skuter :D

toiman

2014-03-23, 23:10
Niestety, za dużo obracam się w tych klimatach, żeby wierzyć w "fabrycznie nowe" motocykle. Złożyć taką wueskę to 3-4 lata zbierania nowych części z epoki, co prawdę mówiąc trudne nie jest. Gorzej z finansami na ten wybryk, bo dajmy na to nowa kanapa potrafi osiągnąć cenę kilkuset złotych na allegro