Gdyby nikt nie śmiecił to by nie było sprzątaczy
Za gówniarza jak pojawiały się pierwsze w Polsce hipermarkety to ojciec nigdy nie odstawiał wózka. Pytałem go dlaczego tego nie robi a on mówił "jakby każdy odstawiał to by ludzie pracy nie mieli".
Wtedy wydawało mi się to dziwne ale zasadniczo miał rację.
Gdyby nikt nie śmiecił to by nie było sprzątaczy
Za gówniarza jak pojawiały się pierwsze w Polsce hipermarkety to ojciec nigdy nie odstawiał wózka. Pytałem go dlaczego tego nie robi a on mówił "jakby każdy odstawiał to by ludzie pracy nie mieli".
Wtedy wydawało mi się to dziwne ale zasadniczo miał rację.
Zgodnie z tą zasadą nie należy sprzątać gówien po swoim psie, bo sprzątacze chodników są od tego. Tak mi kiedyś powiedziała jedna paniusia, co nie sprząta dużych, ciepłych gówien po swoim basiorze. Od tamtej pory nie mówię jej dzień dobry, tylko pierdzę przechodząc.