Nie wiem czy wiecie ale niektóre psy są szkolone,by bronić swojej posesji (może naprzeciwko było jego podwórko,ale była otwarta furtka),
Czy ten pies zaatakował człowieka czy innego psa zjeby? Nie wiem czy wiecie ale niektóre psy są szkolone,by bronić swojej posesji (może naprzeciwko było jego podwórko,ale była otwarta furtka), właściciela lub czegokolwiek innego? Te małe sk***ysyny co ten zabity pies go gryzł są idealne w prowokowaniu,ale już żeby się bronić to nie da rady. Jakie tu wystąpiło niedoj***nie mozgowe to nie mam pytań.
przypatki
Tej k***ie co jebla tego psa to się należy 100 lat w gułagu,wraz z rodziną. j***ne kacapskie ścierwo,ha tfu.
Tej k***ie co jebla tego psa to się należy 100 lat w gułagu,wraz z rodziną. j***ne kacapskie ścierwo,ha tfu.
Rozumiem, że jak Ciebie czy kogoś z Twoich bliskich zaatakuje luzem biegający pies, to ludzi chcących pomóc będziesz odganiał słowami 'zostawcie, to tylko pies, taką ma naturę!' i pozwolisz mu dalej gryźć?
Poważnie pytam.
Rozumiem, że jak Ciebie czy kogoś z Twoich bliskich zaatakuje luzem biegający pies, to ludzi chcących pomóc będziesz odganiał słowami 'zostawcie, to tylko pies, taką ma naturę!' i pozwolisz mu dalej gryźć?
Poważnie pytam.
Przygotowałeś dwie wersje komentarza, nie wiedziałeś na którą się zdecydować, więc wstawiłeś obie ?
Dlaczego cywilizacyjnej wyższości ? Ja właśnie pochwalam to, że się nie pie**olą w gówna jak zachodnia europa a pies to pies, jak zdechnie to ch*j z tym, weterynarzy pewnie mają, ale raczej nie będą się pie**olić w przypadki beznadziejne, czy ten jest taki nie wiem, może masz rację, że nie, chociaż mi się wydaje, że takie strzały na łeb to krytyczne obrażenia wewnętrzne lub przetrącony kark i , ale nie znam się
Tej k***ie co jebla tego psa to się należy 100 lat w gułagu,wraz z rodziną. j***ne kacapskie ścierwo,ha tfu.
Tej k***ie co jebla tego psa to się należy 100 lat w gułagu,wraz z rodziną. j***ne kacapskie ścierwo,ha tfu.
Czy ten pies zaatakował człowieka czy innego psa zjeby? Nie wiem czy wiecie ale niektóre psy są szkolone,by bronić swojej posesji (może naprzeciwko było jego podwórko,ale była otwarta furtka), właściciela lub czegokolwiek innego? Te małe sk***ysyny co ten zabity pies go gryzł są idealne w prowokowaniu,ale już żeby się bronić to nie da rady. Jakie tu wystąpiło niedoj***nie mozgowe to nie mam pytań.