18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Wpadnięcie pokojówki do stawu.

socjalmmv • 2017-08-25, 21:13
Kobieta postanowiła pozwiedzać zza światów. Można od 0:30.

waloos

2017-08-26, 16:04
Rozumiem, że są ludzie którzy nie potrafią pływać. Rozumiem, że można się utopić w rzece czy na jeziorku. Ale utopić się w takiej sadzawce to jest masakra, przecież wystarczyło żeby tymi rękoma zamiast sięgać w górę to machnęła ze dwa razy w poziomie i byłaby przy brzegu. No ale fakt, to jest panika i człowiek nie myśli logicznie.

ellsworth

2017-08-26, 16:19
JPablo napisał/a:


Normalnie k***a?
Ja wychowałem się w górach, od zawsze albo wspinaczka albo downhill bądź inne sporty które mają w sobie zjazd z gór bądź wspinanie się na nie, na basenie, jeziorku czy ogólnie popływać byłem 4 może 5x tylko
Nie więcej, jest nic dziwnego nie ma w braku umiejętności pływania

Pragnę Ci zaznaczyć że wiele osób w marynarkach (nie szmatach do ubioru) nie potrafi pływać, więc są straci po jakiejś awarii i opcji dryfowania na wodzie bez użycia kamizelek


Też mieszkam na południu kraju i podtrzymuję pytanie, jak można k***a nie umieć pływać. To, że mieszkasz w górach to nie tylko nie zwalnia z tej umiejętności ale jest wręcz pożądane w obliczu licznych, rwących rzek górskich z których w przypływie szczeniackiej głupoty trzeba się było nieraz wydostać jak się wpadło.
Ja rozumiem, że można nie umieć pływać jak się mieszka gdzieś na półwyspie arabskim, ale żeby mieszkając w kraju gdzie co krok jest rzeka albo jezioro pływać nie umieć to jest jak analfabetyzm.

lg1500

2017-08-26, 16:31
Ale "aniołki" musiały mieć z niej beke że się utopiła w stawie :D

Gorgutek

2017-08-26, 19:31
Nawet nie wiecie co to znaczy topić się, ale wielce się wypowiadacie. Prawda jest taka, że ta kobieta mogła być świetnym pływakiem, ale to i tak nie miałoby znaczenia w takiej sytuacji. Człowiekowi naleje się troszkę wody do płuc przy niespodziewanym zanurzeniu, zaczyna się walka o oddech i już nie ma żadnej kontroli nad swoim ciałem. Można pół życia spędzić w basenie, bić rekordy, a utopić się w brodziku.

Gizmolka

2017-08-26, 21:51
Co wy pie**olicie, ona aquaaerobik uprawiała, a że przyłapali ją jak to robi w trakcie pracy, to zaczęła symulować, że się topi.

The_Generat

2017-08-27, 11:35
Gorgutek napisał/a:

Nawet nie wiecie co to znaczy topić się, ale wielce się wypowiadacie. Prawda jest taka, że ta kobieta mogła być świetnym pływakiem, ale to i tak nie miałoby znaczenia w takiej sytuacji. Człowiekowi naleje się troszkę wody do płuc przy niespodziewanym zanurzeniu, zaczyna się walka o oddech i już nie ma żadnej kontroli nad swoim ciałem. Można pół życia spędzić w basenie, bić rekordy, a utopić się w brodziku.



jak byłem dzieckiem i jeszcze nie umiałem pływać też się topiłem na jeziorze, bo rodzice myśleli, że żartuję, natomiast odbijałem się pod kątem od dna, żeby "podskoczyć" i złapać powietrza

wiem, że każdy przypadek jest inny ale to jest kuriozum, tak jak bus z 8 afroamerykankami, który wjechał do strumienia i miały wodę po sufit... 8 czy 7 utonęło na raz

milanixxx3

2017-08-27, 20:50
JPablo napisał/a:


Normalnie k***a?
Ja wychowałem się w górach, od zawsze albo wspinaczka albo downhill bądź inne sporty które mają w sobie zjazd z gór bądź wspinanie się na nie, na basenie, jeziorku czy ogólnie popływać byłem 4 może 5x tylko
Nie więcej, jest nic dziwnego nie ma w braku umiejętności pływania

Pragnę Ci zaznaczyć że wiele osób w marynarkach (nie szmatach do ubioru) nie potrafi pływać, więc są straci po jakiejś awarii i opcji dryfowania na wodzie bez użycia kamizelek



To niezła ciota z ciebie:) nie umieć pływać...

krabolek

2017-08-28, 19:40
Też nie umiem pływać i nikt w mojej rodzinie nie umie, nie miał mnie kto nauczyć, próbowałem sam się nauczyć i prawię się utopiłem na żwirowni... Od tamtej pory mam lęk przed wodą i wk****aja mnie osoby które uważają pływanie za umiejętność konieczną w codziennym życiu. Jest wiele rodzajów aktywności, nie tylko pływanie. Z powodzeniem rekompensuje sobie brak pływania jazdą na rowerze godzinami czy siłownią i nie mam potrzeby wewnętrznej aby pływać.

OxY

2017-08-29, 20:04
@upy

Jesteśmy w ponad 70% z wody, więc powinniśmy się z nią potrafić obchodzić. Chociaż znając życie, to większość czytających potrafi ją przypalić próbując podgrzać. Nie ważne gdzie się wychowałeś, ważne jakie masz podejście do nabywania nowych umiejętności. Można mieć do niej wstręt tak jak do latania, czy łażenia po górach czy grotach skalnych, kopalniach itp. To żywioł i budzi respekt, co wnioskuję po Waszym skamleniu :D
Kiedyś, alternatywą dla jeziora na agrowczasach była beczka z wodą. Nie życzę nikomu przekręcić się głową do dołu i zaklinowania się podczas próby obrotu. Innym przypadkiem jest niefrasobliwe łażenie po zamarzniętej rzece. Wpadłem pod lód i uratował mnie prąd, który zniósł pomiędzy pęknięte tafle. Można być mistrzem, uczyć i ratować innych a głupota lub chwila nieuwagi może spowodować śmierć. Jestem zwolennikiem szczęścia a nie rozumu i dalej będę ryzykował :D