Mogła powiedzieć wprost : " Proszę pana, umrze pan, za moment pie**olnie ładne paredziesiąt kilogramów trotylu przytwierdzonego do fundamentów budynku, na którego to piętrze płaszcz pan swój zadek i prosi o pomoc, rząd Stanów Zjednoczonych łączy się z panem w bólu i zobowiązuje się do zorganizowania ładnego pogrzebu, nara. "
Kiedyś widziałem materiał w którym porównywali jak szybko zawaliły się budynki WTC (prędkość z jaką "opadały" budowle), z innego rodzaju konstrukcjami i okazało się, że WTC zbyt szybko zapadło się, ale nie wiadomo dlaczego. Taki budynek nie może zawalić się od samolotu. To musiało być coś innego.