@Liv, dokładnie, może rzucanie w siebie kałem, nie jest zbyt ciekawe, ale to co ludzie dzisiaj odpie**alają z higieną, to jest śmiechu warte. Kawałek chleba spadł mu na podłogę W DOMU i już wyrzuca, prysznic codziennie, mimo że nawet z domu nie wychodził, rączki myte przed każdym posiłkiem, a potem chory co 3 miesiące. Układ odpornościowy jest jak armia, potrzebuje treningu i praktyki, a jak kompletnie nie ma z kim walczyć, to zaczyna wojnę domową ( wszelkie alergie).
@Pigwaranek z tymi alergiami to różnie bywa. Ja całe życie biegałem po polach i łąkach, lasach szumiących i co? I mam taką alergię na pyłki, że jak nie zacznę łykać prochów w lutym to w kwietniu mogę przeżyć tylko w wodzie.