Cejrowski jedzie po Urzędzie Kradziejów.. to jest Bandytów.. tfu! No, jak mu tam... po Skarbowym (co za k***a obłudna nazwa...)? Dałem piwo, zanim jeszcze zacząłem oglądać.
I co "sadyści" takiego katola oglądacie?
To się k***a zdecydujcie.
Po ch*j od razu z "katolem" wyjeżdżasz? Tak samo jest "katolem" jak i podróżnikiem, więc mogłeś przy okazji Beacie Pawlikowsiej doj***ć. Gdzieś w tym odcinku mówił, że tylko bycie katolem jest zajebiste, a gimbusy udające ateistów i jadące katolów to ch*je? W główce ci się chyba delikatnie popie**oliło i suty pieką jak przy jakiejkolwiek okazji nie naskoczysz na kogoś, kto ma inne przekonania niż ty? Moje przekonania - moja sprawa, a tobie wielki ch*j w dupę do tego, w co ja wierzę bądź nie.
Niestety Cejrowski dobrą idee chce przekazać ale mu nie idzie. Bo taki urzędnik który do końca życia ma płacić za to że się jebnął albo ch*j głupi zrobił to specjalnie i tak będzie płacić z kasy podatników bo stąd ma forsę. Niech już po prostu państwo zapłaci co ma zapłacić a gość pójdzie na bruk z wilczym biletem na urzędy państwowe.
Pewnie nie, jak chcesz żeby ludzie brali cię na poważnie to lepiej mów z sensem.
Ale oczywiście, kto ma problem z Cejrowskim musi być Ateistą prosto z gimbazy.