Oj Cejrowski często mówi trafnie, ale tu jebnął.
Wchodzisz gdzieś, to cię obowiązuje kultura jako takiego gospodarza.
Jak w tramwaju czy autobusie mnie wk***iają ludzie, którzy przywożą swoje wiejskie zwyczaje i śmierdzą potem jakby zeszli z pola, to jestem wk***iony. Jak na wykładzie luzak wyrwany z imprezy napie**ala o dupie Maryni, to się wk***iam, bo coś z wykładu chcę wynieść, a nie to że ktoś jest szmatą, a ta firma produkująca deskorolki jest ch*jowa a ta dobra. Jak w robocie ktoś nie pracuje (i zrzuca swoją robotę na innych) to też się wk***iam, bo jesteśmy w tym samym gównie, a jego zdolności oratorskie można rozbić o kant dupy.

A jeśli uznaję, że i ja jestem nie z tej bajki, to się tam nie wpie**alam póki nie poznam tych zasad i nie zaakceptuję ich. Proste. Właśnie dlatego są różne knajpy. Można co najwyżej mieć pretensję o to, że te niepisane zasady nie zawsze są widoczne gołym okiem, tylko trzeba się popytać albo o menu spytać i zastanawiać się czy te ceny to taki strój czy co.

Niemniej mimo wszystko też mnie wpienia festiwal próżności czyli dwa ziemniaki na półmetrowym talerzu polane jakąś czekoladą warte 20 j***nych złotych (no kuźwa litości!). No ale dobra - jak knajpa nie plajtuje to niech sobie będzie. Znaleźli swoją dziwną niszę, której kompletnie nie rozumiem i tyle.

Nie będę was uczył filozofii sprzedaży panowie. Ale tego nie wymyślił pan Cejrowski którego zresztą lubię. Nie podoba mi się to ,że się wypowiada na tematy na których się nie zna. Jako spec od gastronomii powiem tak: Upadek obyczajowości w restauracjach, kinach, miejscach kultu to fakt. Sam Pan Cejrowski oburzał się gdy Rosjanie do grobu chrystusowego wchodzili w krótkich spodenkach. Podobnie jest w restauracjach wyobraźcie sobie sytuację gdzie w ***** Hotelu do restauracji na poziomie wchodzi nowobogacki pajac prosto z basenu owinięty tylko ręcznikiem bo chce podgrzać hamburgera z mc donaldsa (autentyk) Najgorsze są jednak matki z dziećmi w restauracji,, czy może mi pan to wrzucić do mikrofali??" Nie bo nie mamy mikrofali, nie bo nie mogę wnosić obcych produktów gastronomicznych na kuchnie(sanepid się kłania), nie bo do lasu się z drewnem nie przychodzi! Kolejne co jest słodkie w matkach z dziećmi to płacz wrzask i krzyki,,to normalne że dzieci płaczą" fakt ale jak przyjdę zjeść omlet du fromage za 1400zł to nie chcę tego jeść w hałasie. Kolejne co mnie bawi to burdel zostawiony po matkach z dziećmi- wszędzie pełno chusteczek i wszelkiego gówna ,,dzieci brudzą". O i perełka sala dla matek z dziećmi 5m dalej ale nie ona wywali swojego już nie słodkiego cycka i karmi dziecko (jeden + że przestało się drzeć) Ale to ie jest ładny młody cycek. To pełen rozstępów od nagłego przyrostu masy wór z pogryzionym wielkim sutkiem który jako całość wygląda jak jajko sadzone. I właśnie dlatego Pan Cejrowski nie ma ku...a racji i to mnie wkurza

Fajna baba obok:
Najpierw siorbie herbatę po czym słodzi 3 łyżeczki cukru.
Potem dalej siorbie, chyba zbyt gorzka, dosładza 2 kolejne łyżeczki.
Kto jeszcze pija herbatkę z 5 łyżeczkami cukru?

też nie lubię "bułkę przez bibułkę", ale proscito z melonem miodowym na przystawkę i płetwa rekina smażona z krewetkami podana na chlebku z pieca jest no ą i ę, ale smakuje zajebiście

Mc'Donalds na kupony ! ole !

Jeżeli już mam korzystać z takowych usług, to idę gdzie się najem, że nie będę mógł więcej zmieścić, gdzie będzie kurewsko pyszne i będzie tanio. Tutaj wyjątkowo zgadzam się z Cejrowskim w przeciwieństwie do poprzedniego filmiku gdzie jechał po pracownicy banku.. nic mnie tak nie wk***ia jak debile jadący pracowników nie mających nic do problemu.. mam ochotę takim tępakom wyj***ć w ryja i jeszcze skopać.

To co mówi Pan Cejrowski na załączonym obrazku jest niestety
podyktowane tępym scenariuszem tego programu.
Kiedy robił Pan w TVP Panie Cejrowski podziwiałem Pana,
zarabiał Pan wielkie pieniądze, ale za dobrze wykonaną robotę.
Teraz się Pan sprzedał jak Fronczewski w Getin banku, a TVN płaci Panu sowicie za to czego wymaga od swoich ludzi - jednoznacznej maksymalnie spotęgowanej głupoty.

Mnie za to wk***ia jak te filmy są cicho i pomimo głośności na 100% ledwo słychać.

dwie rzeczy do p. wojtka.
1. jeszcze jakis czas temu pracowalem w eleganckiej restauracji jako kelner i smiem powatpiewac co dla pana znaczy elegancja. takie praktyki jak pan tu fanzoli to chyba w eleganckiej budce z kebabem pan spotkasz co male cyganki lataja jako kelerki.
2. a co do tego jak sie ma byc ubranym i zachowywac w poszczegolnych miejscach: kto sie chamem i wolnoduchem urodził ten panem nie zginie.

Nie lubi to niech nie chodzi, nie wiem w czym ma problem.

To je Cejrowski, tego nie pomalujesz

Nie lubi to niech nie chodzi, nie wiem w czym ma problem.

Ale wlasnie WC nie chodzi do takich wykwintnych restauracji o czym mowi na samym poczatku i tlumaczy pozniej dlaczego. Spoko filmik, to jest jego subiektywna opinia i chce sie nia podzielic z widzami w swoim wlasnym programie a to Tobie jesli WC nie odpowiada to go nie ogladaj Nie rozumiem dlacego Twoj post ma najwiecej piw...

@up, też tego nie ogarniam, ale nie o tym. Gość robi prawie 3 minutowy wywód o tym jak nie lubi knajp do których nie chodzi. Tak jak ty polecasz mi nieoglądanie wojtka w przypadku gdy go nie lubię (co akurat prawdą do końca nie jest, bo gdy gada o podróżach to słuchanie go sprawia mi jako taką przyjemność, a czyta mi się jego książki podróżnicze chyba jeszcze przyjemniej), to samo poleciłbym wojtkowi, nie lubisz takich knajp to tam nie chodź i nie odpie**alaj jakiejś 3 minutowej pogawędki na ten temat. I tutaj już następuje ironia całkowita, ja poświęciłem około 3 min na napisanie tego badziewnego wywodu na temat niemniej moim zdaniem badziewnej wypowiedzi cejrowskiego. Do tego robię totalnie to samo co cejrowski, wypowiadam się na temat który mnie teoretycznie nie obchodzi i mógłbym go pominąć. Hłehłe.

z tym menu to zaj***l jak dzik w sosne, nie wiem jak wam ale mneiprzeszkadza jak lezy na stole, nie da sie ukryc ze zajmuje troche miejsca i nie chce tego uciapac zarciem wiec lepiej dla mnie i dla nich ze zabieraja.
P.S fajna dupa z tej babki

nie wiem, gdzie w eleganckiej restauracji kelner zabierze twoje menu, to normalne , że zapyta czy jest pan gotowy złożyć zamówienie, zapomniałbym dodać że w eleganckiej restauracji kelner nie potraktuje Cię jak klienta tylko jak swojego kolegę, do którego oczywiście ma wielki szacunek, po prostu zrobi to na tyle - żebyś poczuł się komfortowo. Chce sobie pociamkać kurde chlebek to przecież nie jest wina właścicieli ani personelu, że reszta będzie patrzeć na niego. Warto pamiętać, o tym ,że normalna elegancka knajpa nie istnieje i nie utrzymuje się bez powodu, ma stałe źródła dochodu? Czasami tak , czasami ma świetny posłuch. Idzie do eleganckiej knajpy, nieelegancko ubrany. Pewnie poszedł debil do jakiejś (pseudo) restauracji .

1. nieelegancko ubrany
2. wkurzony na kelnera bo proponuje mu zamówić
3. nie może pojeść, chyba nie do końca o to się rozchodzi w samym pobycie w restauracji
4. jedzenie to dzieło sztuki, ładnie i smacznie podane, nie jest za dużo ale niech idzie do pizzahut i wpierdziela za dużo
5. ta jego żałosna staromodność do bólu
6. kelner w restauracji nie zabierze Ci menu jeżeli nie chcesz

Są miejsca gdzie chcesz się czuć elegancko ( takie właśnie restauracja) a jak jesteś super hiper "luzakiem" "normalnym obywatelem" to też jest pełno miejsca. Lepiej iść ze znajomymi, którzy przyjechali na kilka dni na peron, tam też zjesz, albo pizze zamówić na miasto bo w końcu tam też "nie śmierdzi, nie jest zimno, nie pada na głowe"

Pomijajac fakt ze to ten z boso przez swiat, najgorsze są lemingi które idą za nim, powtarzają jego zadanie nie zastanawiając się czy to ma sens, ba! nawet nie byli nawet raz w restauracji, o eleganckiej już nie mówi, później jest sytuacja, że przez takie właśnie programy z góry nie chce się iść do restauracji ( o ile mamy swój własny mózg) Cejrowski Cerjowski kowboj czacza zasrany. Teraz się obudził, jest w telewizji - bo jest niegroźny, może spokojnie mówić głupoty w, które sam uwierzył.

Ten koleś nie tylko jest katolskim hipokrytą i prawackim zjebem z gównem zamiast mózgu, ale również, a może przede wszystkim zgredziałym upierdliwcem, któremu wszystko przeszkadza i którego każdy wk***ia. Trzeba przyznać, że z tą manierą narzekania na wszystko i wszędzie dość dobrze wpisuje się w obraz statystycznego mieszkańca polandii. nieden frustrat z łatwością utożsami się z kolesiem, któremu w jego mniemniu każdy robi na złość, każdy rzuca kłody pod nogi i tylko czeka na potknięcie i upadek.

Nie dziwię się, że go żona zostawiła, żałożę się, że ze wszystkimi sąsiadami tez ma notoryczną kosę. Pod cieniutką maską światowca, który wszędzie był, wszystko widział i wszystkie rozumy pozjadał kryje sięczłowiek złośliwy, małostkowy, bez ogłady i poczucia elementarnego szacunku do rozmówcy. Nie dziwię się, że Cejrowski jest idolem dla tak licznego grona użytkowników sadistica.

maść na ból dupy se zaaplikuj
dla mnie to normalny koleś, wk***ia mnie tylko jego katolicyzm, którym chwali się na każdym kroku
mówisz, że ma cienką maskę światowca - a ty k***a gdzie byłeś? w dupie byłeś i gówno widziałeś - sam jesteś typowym obrazem polaczka, który siedzi na dupie i nie wie, że jest inny świat, inni ludzie inne obyczaje itp itd
naoglądasz się tefałenu i diskawery i myslisz, że masz wiedzę o świecie a praca w korporacji daje ci przywileje, niedostępne dla plebsu
bo tutaj cejrowski ma akurat wiele racji
polacy chcą byc utożsamiani z zachodem a taka prawda, że większość to wsióry, którym się wydaje, że są zajebiści

Fajna baba obok:
Najpierw siorbie herbatę po czym słodzi 3 łyżeczki cukru.
Potem dalej siorbie, chyba zbyt gorzka, dosładza 2 kolejne łyżeczki.
Kto jeszcze pija herbatkę z 5 łyżeczkami cukru?

oj w gościach to i 6 słodzą....