Głośnik wytwarza dźwięk sinusoidalny, tak który wyglądałby na korektorze graficznym(np. winampie ), jak sama na to wskazuje jak sinusoida(woda patrząc z boku wygląda podobnie)
Może się wydawać że woda płynie w zwolnionym tempie,ale to przez odświeżanie kamery, oraz częstotliwość dźwięku.
żaden k***a fejk, ustawił na 24Hz głośniki a kamera nagrywa z szybkością 24 klatek na sekundę czyli razem z głośnikami się synchronizują. Tworzy to właśnie efekt "lewitującej wody". Czysta nauka, najlepsze jest to że kamerzysta widzi tylko strumień wody...
trzeba mieć IQ ślimaka winniczka żeby tego nie zrozumieć...
24Hz i 24 k/s naprawde więcej chyba nie trzeba tłumaczyć człowiekowi który ma elementarną wiedzę podstawową
gklkdp napisał/a:
@up 3,4,5
czytajcie poprzednie komentarze, bo robicie z siebie pośmiewisko powtarzając kolejny raz czyjeś uwagi
ja pie**ole, a ty sie nauczyc cytowac bo nikt nie bedzie sie w wyliczanki bawił
Coś mi się wydaje że jak już strumień się rozdziela to woda nie jest w stanie przekazywać dalej fal dźwiękowych, ale jednak tu tak się dzieje i niżej woda nadal układa się w fale.