Polski kwiat wiedzy motoryzacyjnej się wypowiedział.... a gówno wiedział.

Gość nie wyłączył ABS i mu komputer odcina dopływ paliwa gdy wykrywa poślizg tylnego koła. (starsze samochody z ABS mają ten sam problem, w nowszych po dodaniu "gazu" komputer pozwala na poślizg kół)
Motocykl to szosowa wersja R1200 GS, z oponami przeznaczonymi jedynie do jazdy jedynie po asfalcie, a nie wersja "off-road".

chciała błysnąć hehe do kuchni k***a!

chodziło Ci o ESP złotko?

Gość nie wyłączył ABS i mu komputer odcina dopływ paliwa gdy wykrywa poślizg tylnego koła.

A dokładnie ASC w BMW.
Coraz więcej moto je ma. Są różne stopnie ograniczenia mocy na tylne koło łącznie z wyłączeniem tej kontroli. Tu ktoś zapomniał o tym .

Tu opis z Suzuki
"System kontroli trakcji w motocyklu Suzuki umożliwia operowanie przepustnicą z większą pewnością w różnych sytuacjach drogowych, dzięki czemu można cieszyć się długą podróżą, zapominając o stresie i zmęczeniu. System kontroli trakcji stale monitoruje prędkości przedniego i tylnego koła, analizuje sygnały czujników położenia przepustnicy, położenia wału korbowego i wybranego biegu oraz kontroluje moc silnika poprzez sterowanie kątem wyprzedzenia zapłonu i ilością dostarczanego powietrza. System kontroli trakcji można ustawić w jednym z dwóch trybów pracy lub go wyłączyć. Tryby pracy różnią się czułością reakcji na otrzymywane sygnały. Tryb pierwszy pozwala na pewien stopień uślizgu tylnego koła, co szczególnie docenią amatorzy jazdy w terenie. Tryb drugi aktywuje kontrolę trakcji przy najmniejszej utracie przyczepności tylnego koła. Można szybko i łatwo wybrać odpowiedni tryb kontroli trakcji przełącznikiem umieszczonym z lewej strony kierownicy i sprawdzić wybór na zespole wskaźników."

uwielbiam jak się wszyscy wk***iają, daje mi to niebywałą satysfakcję. Dalej, liżcie jajka lansiarzom, może wam się kiedyś dadzą przejechać

@ up InnyName

Chyba Ty się czepiasz ja osobiście chciałbym sobie móc pozwolić na kupno nowego motocykla, bo jak się dba tak się ma, a jak się kupi używke to nigdy nie wiadomo ile będzie kosztowała cała zabawa.

Tak więc nie ma sensu nabijać się z ludzi co kupują sobie nowe moto z salonu bo mało kogo na to stać I nie chodzi o to że ciężko jest odłożyć 80 koła na moto tylko, że każdy ma jakieś priorytety i zawsze jest coś ważniejsze

pie**olenie- moto z kierowcą waży pewnie 300kg, w dodatku turystyczne opony.
Kiedyś, jak miałem WSK, dostała kompletny remont na oryginalnych częściach+nowe gumy, pod trochę bardziej stromą i dłuższą górkę cross 125 2t (na kostce) się zagotował, wska po kilkukrotnym przepchaniu przedniego błotnika (błoto blokowało koło) wyjechała.
gleba była całkiem podobna- mięsista glina.
BMW to trochę hipokryzja- wsadzają systemy elektroniczne z motogp do motocykla który ma 60 czy 80km i waży dwa razy tyle, niby półterenowy, ale co najwyżej można nim jechać po drodze szutrowej, tak samo jak typowym plastikiem.
Wyprostowana pozycja niby wygodna, ale przy ponad 100km/h i tak jest w ch*j niewygodnie bo nie ma oparcia ani wystarczającej owiewki. Powiedzenie, że jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego ma tutaj idealne zastosowanie.

. Powiedzenie, że jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego ma tutaj idealne zastosowanie.

Ducati Multistrada dzielnie walczy z tym powiedzeniem

do autora:
Co mnie k***a obchodzi wylewanie twoich plynow menstruacyjnych na posiadaczy motocykli, na ktore nigdy nie bedzie cie stac?

Sssij mi mojego wielkiego penisa.