Ale kretynizm,no po prostu zaścianek umysłowy. ch*j cie to obchodzi co ktoś nosi, niedojebańcu jeden z drugim? Wyjdz czasem do ludzi z tej nory w której siedzisz, życia posmakuj biedaku mentalny. To wolny kraj, ja zechcę to i kilt założę a tobie ch*j do tego i orzestan wsadzac ryj w sprawy ktore coe nie dotyczą.
A, ewentualne przytyki o braku jaj tez ogarnij, nie wystarczy ze srednio klarowny umysł to pie**oli o czyms czego na oczy nie widział. Tez mogę powiedziec ze jakies buty sa newygodne ae jesli ich w zyciu nie nosilem to wychodzę na debila.