@Up
Nie zesrajcie się białe żołnierzyki. Laska ma jakieś 10-15kg nadwagi i gdyby nie to walilibyście gruchy jak poj***ni. Ślepy zauważy, że babka ma świetne proporcje twarzy i poza nadwagą jest zadbana. O ile wpie**alanie na surowo mięsa nie pociąga, tak w klubie lepiłoby się do niej stado kolesi. Przynajmniej nie jest sp***oloną weganką i sądząc po tatuażach sądzę, że jedyne co ma w sobie świńskiego to ostre rżnięcie.
No, ale te Wasze modelki z Victoria Secrets na pewno biją swoją nieskazitelną urodą wszystkie inne laski świata, więc co ja się w ogóle wypowiadam, nie? Po za nimi to wszystkie inne plebsy wyglądają jak j***ne tuczniki z hameryki, a... pewnie tacy koneserzy piękna na harda nie wchodzi i jeszcze wielkiej, obleśnej świni nie widzieli, bo ich delikatne oczy pękłyby z bólu.
Ludzie ogarnijcie dupy, spójrzcie w lustro. Marzycie o Lamborghini a nie stać Was na Superba II.
PS Tak, r*chałbym aż by schudła.
Czytając dalej komentarze widzę, że najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy wypowiadać powinni się co najmniej. Nie chce mi się każdemu z Was osobno odpowiadać. Przypuszczam, że większość i tak ma logikę głęboko w dupie. Jak ktoś myśli to niech sobie przeczyta, a jak wam czasu szkoda, to dajcie sobie siana.
Osobiście wk***ia mnie przede wszystkim chamstwo i głupota ludzka.
W tym temacie właśnie obie te rzeczy wylewają się z internetowych sebixów co tylko najlepsze dupeczki w kółko obracają i kaszalota nie dotkną. Kto wam, k***a każe? Po prostu otwórzcie oczy i rozejrzyjcie się czasem wokół. Czasem ludzie kradną, bo przymierają z głodu, czasem dlatego, że są ludzką sp***oliną która nie chce pracować. Jednych i drugich trzeba rozdzielić, a nie kretyńsko j***ć wszystkich równo. Ciapaki też czasem znajdą się dobre, ale osobiście u siebie nie chcę żadnego. Hazardzistą nie jestem, to ryzykować nie będę.
Rozumiem, że gusta są różne, ale pie**olenie dalej jest pie**oleniem. Hipokryzja z was wylewa się tak jak tłuszcz z lochy z przytoczonego przeze mnie wcześniej filmu. Nikomu nie wciskam tu na siłę, że laska jest chodzącym ideałem, bo nie jest. Staram się tylko wbić do kilku pustych łbów gwóźdź rozsądku. Szufladkujecie ludzi na gorszych i lepszych, tłuste świnie i dupeczki. Jest ona po prostu przeciętna, ale nie brzydka i dość zadbana. Komuś może nie pasować makijaż, prawda, ale jakby bez niego wyglądała jak typowa aktorka porno, czyt. gorzej niż źle, to wtedy dopiero komentarze zalałaby fala hejtu.
Jak więc babka siedząc ma dwie fałdy więcej niż się Wam podoba, to nie stawiajcie jej na równi z tucznikiem, który sam już z łóżka nie wstaje, bo to jest pie**olenie. Ma swoje wady, jak to człowiek, a film z wpie**alaniem mięsa zapewne powstał sobie tak z dupy jak większość głupich pomysłów w necie. Skoro sami jesteście tacy idealni to gratuluję, tylko po co wy w tym szczęściu siedzicie na sadolu?
Możliwe jednak, że nikt nie jest idealny, a większość ludzi pie**oli głupoty jak popadnie, byle to się dowartościować, albo wywrzeć wrażenie na nieznanych im osobach w internecie swoimi super wymyślnymi tekstami na oplucie kogokolwiek tylko się da. Co po niektórzy na pewno chętnie spuściliby wpie**ol drugiej osobie za jakiś głupi komentarz w internecie. I kto tu jest zwierzęciem?
Śmieszki - śmieszkami, ale powtarzając się, pie**olenie - pie**oleniem. Niektórym z Was trzeba by było napisać całą rozprawkę z opisem każdego argumentu by zrozumieli, że nie mają racji. Jeszcze gorzej z tymi, co wszystko podsumują "Hehe, płacz dalej debilu, idź do mamusi to ci da na lizaka."
Nie ma k***a ludzi idealnych, są brzydsi, mądrzejsi. Każdemu się zdarzy coś odpie**olić, ważne jest tylko by myśleć i zachowywać się jak człowiek a nie nigger z ghetta.
A jak komuś zależy na merytorycznej dyskusji na ten czy inny temat to zapraszam na PW.
Traktujecie ludzi wyglądających choć trochę gorzej jak największe ścierwo. pie**olicie takie głupoty dla śmiechu, czy naprawdę wierzycie w to co piszecie?
Jak ta laska jest "świnią spasioną w ch*j" to jaka jest Wasza opinia na temat ludzi, którzy naprawdę są spasieni jak j***ne tuczniki i mają po 150, czy 200 kilogramów?
Dotychczas żaden nie odpowiedział. Założę się, że sam w rodzinie lub znajomych masz kogoś z nadwagą 10 kg. Ciekawe czy im też tak słodzisz i ręki nie podajesz by się smalcem nie uj***ć. Hipokryta.
I po raz trzeci powtarzam, że nikomu babki r*chać ani kochać nie każę. Nikomu nie mówię co jest k***a piękne. Tłumaczę Wam tylko, Wy sp***oleni debile, że wyolbrzymiacie czyjeś wady do abstrakcyjnego poziomu, bo jak mi to mi zresztą zarzucacie, sami macie równie wyj***ne ego.
Dla mnie to koniec tematu, więcej na zaczepki agresywnej, ciemnej masy z IQ nieprzekraczającym obwodu bicepsa odpowiadać nie będę, bo żadna to przyjemność dyskusji z kimś, kto nawet przecinka nie potrafi używać, a co dopiero mózgu w obiektywnej ocenie.