18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Walczą ze zmianami klimatu

GeorgeHarvey1 • 2024-03-31, 10:24

Niszcząc elektrycznego pickupa

Veni_Vidi

2024-03-31, 10:41
To się nazywa "Pożyteczny przygłup". Dzięki nim korpo naprawdę dobrze zarabiają

DerAmg

2024-03-31, 11:10
Nie da się ich tak zwyczajnie po ludzku spalić?

psotny_fiutek

2024-03-31, 11:51
A to nasi eko-debile

Ale na szczęście jest na nich sposób :D


trzonek1pl

2024-03-31, 11:55
nie wiem dlaczego ich tak bardzo nienawidze

Siriuz

2024-03-31, 12:02
I czym różni się ten oszołom od tego?

Kameleon92

2024-03-31, 12:06
Ej jak by nie patrzeć to wyprodukowanie takiego "eko" samochodu jest więcej emisyjne niż jazda spalinówką. Baterie litowo-jonowe np. to dramat dla eko systemu :P

Antoni79

2024-03-31, 12:11
Ostatnio facet z nadzoru budowlanego opowiadał mi, że obsługują dużą korporację i zatrudnili tam dwóch nierobów do mierzenia emisji CO2. Podliczają i rozliczają z emisji kopiarki, komputery, sprzęt ludzi a jak ktoś opróżni gaśnicę, to w ogóle jest chryja. Robią zebrania, piszą protokoły, wydają zalecenia. W tej korporacji wszyscy wierzą w to co robią. Zapytał ich, czy już Chiny, Indie, USA przekonali do swoich działań. Rozmawialiśmy, że Putin powinien dostać Nobla z medycyny za wyciągnięcie świata z epidemii, więc może i w temacie zielonego ładu coś narozrabia.

Kameleon92 napisał/a:

Ej jak by nie patrzeć to wyprodukowanie takiego "eko" samochodu jest więcej emisyjne niż jazda spalinówką. Baterie litowo-jonowe np. to dramat dla eko systemu



My wszyscy to wiemy młody Kameleonie.

Veni_Vidi

2024-03-31, 12:40
psotny_fiutek napisał/a:

A to nasi eko-debile
Ale na szczęście jest na nich sposób



Gaz i pała potrafią zdziałać cuda.

psyhepl

2024-03-31, 13:46
Kameleon92 napisał/a:

Ej jak by nie patrzeć to wyprodukowanie takiego "eko" samochodu jest więcej emisyjne niż jazda spalinówką. Baterie litowo-jonowe np. to dramat dla eko systemu



ale to małpy w afryce ponoć ten lit kopią w ziemi

Antoni79

2024-03-31, 14:16
Siriuz napisał/a:

I czym różni się ten oszołom od tego?



Wody nie mamy przez ch*jową retencję i niewłaściwą meliorację. Pustynny Egipt potrafi od tysięcy lat wykorzystać każdą kroplę, tylko teraz mają problem, bo sąsiedzi w górnym biegu postawili tamę i wody ubyło, ale ten problem jest raczej przejściowy. Amerykanie twardo twierdzą, że stoimy u progu globalnego ochłodzenia w ciągu kilkudziesięciu lat. To ocieplenie aktualne, to żadne ocieplenie. 2000 lat temu przypływali do nas Wikingowie z zielonej Grenlandii, rosły winogrona, nie było śniegu. W XVII wieku zamarzł Bałtyk i otwierano na nim karczmy, jeżdżono po lodzie, a Szwedzi z głodu zrobili nam potop, bo przez ochłodzenie nie mieli co jeść.

Z tymi Wikingami i Grenlandią to trochę przesadziłem, ale chciałem dodać dramatyzmu, tak jak ta niemota z Warszawy zapaloną planetą.

Siriuz

2024-03-31, 14:39
Antoni79 napisał/a:

Wody nie mamy przez ch*jową retencję i niewłaściwą meliorację. Pustynny Egipt potrafi od tysięcy lat wykorzystać każdą kroplę, tylko teraz mają problem, bo sąsiedzi w górnym biegu postawili tamę i wody ubyło, ale ten problem jest raczej przejściowy. Amerykanie twardo twierdzą, że stoimy u progu globalnego ochłodzenia w ciągu kilkudziesięciu lat. To ocieplenie aktualne, to żadne ocieplenie. 2000 lat temu przypływali do nas Wikingowie z zielonej Grenlandii, rosły winogrona, nie było śniegu. W XVII wieku zamarzł Bałtyk i otwierano na nim karczmy, jeżdżono po lodzie, a Szwedzi z głodu zrobili nam potop, bo przez ochłodzenie nie mieli co jeść.
Z tymi Wikingami i Grenlandią to trochę przesadziłem, ale chciałem dodać dramatyzmu, tak jak ta niemota z Warszawy zapaloną planetą.



Z wodą to jest jeden z lepszych numerów tych ignorantów klimatycznych. Rozwala mnie jak twierdzą, że zasoby słodkiej wody są ograniczone i każde mycie rąk pozbawia nas jej trochę :) Uczyli się k***a w podstawówce o zamkniętym obiegu wody w przyrodzie i skąd biorą się deszcze, a tu ch*j... telewizor im powiedział, że to wszystko jest zbyt uproszczone i naprawdę jest zupełnie inaczej, i oni to kupili. Debile. To samo zresztą z pochłanianiem przez drzewa CO2 - twierdzą, że lasy produkują CO2. Głupim ludziom wszystko można wmówić.

wojtekpwse

2024-03-31, 14:43
Brawa, będą pierwszymi klientami, którzy zapłacą za najnowszy model a nie otrzymają towaru.

smc

2024-03-31, 15:30
Oni już wiedzą, że tylko wolnossące V8 jest sexy ;-)

majeńka

2024-03-31, 15:41
Siriuz napisał/a:

Rozwala mnie jak twierdzą, że zasoby słodkiej wody są ograniczone i każde mycie rąk pozbawia nas jej trochę :) Uczyli się k***a w podstawówce o zamkniętym obiegu wody w przyrodzie i skąd biorą się deszcze, a tu ch*j...

Globalnie problemu nie ma, lokalnie w wielu miejscach jest paskudnie. Np. w Kaliforni wymyślili aby na pustyni hodować awokado (a to żre 10x tyle wody co bardziej dostosowane uprawy), czy budują wielki datacenter Majkrosoftu chłodzony wodą. I efektem jest faktycznie brak wody.

Zaś w Polsce wszędzie uregulowaliśmy rzeki, przez co w zasadzie cały kraj cierpi na szuszę hydrologiczną. Ta woda niby jest ale spływa natychmiast do morza. W naturze zamiast tego cała dolina rzeki byłaby nawodniona, woda przeciekając zasila źródełka, itp.