Po pierwsze to powinien zastrzelić kamerzystę jak widział w jaki sposób trzyma telefon. Po drugie co ma prawo posiadania broni przez cywili do stresu w jakim żyją policjanci? Przecież ten debil zabił go z zimną krwią tylko dlatego, że miał już dość gonienia go i łapania to po prostu wyciągnął broń i go zastrzelił. Cały raport był fałszywy również. Tu nie chodzi o prawo do posiadania broni tylko o prawo w jaki sposób tacy debile są szkoleni, bo jeżeli koleś strzela 8 razy z czego 5 kul leci sobie ch*j wie gdzie i to jeszcze w miejscu publicznym jakim był ten park to k***a coś jest chyba nie tak, nie? Co do posiadania broni ja osobiście jak najbardziej jestem za i nie chce mi się pisać jakie są tego zalety, bo są i to sporo.