Jechałem tramwajem, w którym młody chłopak rozmawiał bardzo głośno przez komórkę. Kulturalnie zwróciłem mu uwagę:
– Przepraszam, czy mógłbyś rozmawiać ciszej? Wszyscy dookoła nie muszę słyszeć twojej rozmowy.
– sp***alaj, ziomek. Ustawiam się z ekipą na mecz, dziś gra Wisła!
Teraz czuję się winny. Nie wiedziałem, że jest upośledzony.
@Blizzarder a co mi taka chemiczna ciota zrobi? Z bani zajebie? Przecież oni są jak ten kojot z strusia pędziwiatra, gonić uciekającą ofiarę to wiedzą jak, ale weź się zatrzymaj i odwróć, to się k***a jąkać zaczną Wielokrotnie widziałem takie łajzy, niby fifarafa na dzielni we trzech kolesia gonili a jak się odwrócił zrezygnowany zdjął kurtkę i podniósł ręcę to stali jakby im kto słupy do dupy wsadził haha
Z żartu się zaśmiałem, a niektóre wyrafinowane komentarze pod nim sprawiły że poczułem sporą dozę zażenowania. Boguś jesteś prawdziwym artystą, potrafisz poruszyć emocje.