Do wypadku doszło przy wyjeździe w Pieszyc w kierunku Dzierżoniowa
klocki hamulcowe kupił chyba na wyprzedaży w biedrze .
po mojemu to się zablokowała link na gazu i wskoczyło mu na maksymalne obroty. Napęd jest na tył.
mógł biegiem zdusić lub silnik wyłączyć ale go zaskoczyła sytuacja
ABS, ale nawet jakby działał to i tak ch*ja by to dało, bo w tych warunkach mógłby tylko wydłużyć drogę hamowania i nic by też nie pomogły opony z górnej półki, bo po prostu kierowca był poj***ny i zapie**alał.
Diagności powinni ponosić odpowiedzialność za dopuszczanie do ruchu takich złomów.
" Po co ta informacja? Nie wiem...
Ja wiem, że to zabrzmi Januszowato, ale jedyne co mi się ciśnie na usta to: " Japie**ole.... co za k***a wiedza." Mechanicy z Jutuba, miłośnicy czterech kółek i Łysego...
@fiattt
Do tej wypowiedzi z ABSem się niepotrzebnie przyj***łeś (reszta to oczywiste brednie). ABS nie służy skracaniu drogi hamowania, nie taki jest cel tego systemu - ma przeciwdziałać blokowaniu kół aby nie tracić sterowności przy gwałtownym hamowaniu. W specyficznych warunkach (np. liście na drodze) może wręcz znacznie tę drogę wydłużyć. Tutaj mógłby akurat pomóc - ale kierowca i tak w złą stronę kręcił kierownicą...
"Do wypadku doszło przy wyjeździe w Pieszyc w kierunku Dzierżoniowa" w sensie jakiś wyp*zdów. Po co ta informacja? Nie wiem...
Sprawny ABS nigdy nie wydłuża drogi hamowania