szybciej debile

Patrzcie tępe woźnice i się uczcie - właśnie dlatego na takich drogach macie ograniczenie do 70 a nie 90 jak osobówki.

No i co ma tępy kretynie wspólnego ten wypadek z ograniczeniami, które zresztą są bez sensu, bo ciężarówka jadąca 70 powoduje tylko zamieszanie wśród osobówek?

Loża j***nych znawców, a sami pewnie zapie**alacie jak poj***ni.

Zeszłego lata objeżdżałem korek na a4 w stronę Katowic jakimiś wiochami....zakręt prowadzący pod górkę, podwójna ciągła a nad tym jakiś most czy to niewielki wiadukt, zwał jak zwał...pod tym stoi tir na awaryjnych.... nie nie zepsuł się, obok na poboczu tirowiec szczał do rowu...Ja robię średnio 10k km na miecha, już nie mam siły klikać na kamerkę żeby nagrywać co te j***ne ameby umysłowe odpie**alają w swoich zestawach bo przy tylu km chore sytuacje są k***a non stop. j***ni amatorzy konserw, szczania do butelki, srania do garnka i harnasia na mopie.

Kumpel ma firmę transportową, sam też jeździł dobre kilka lat i mówi to samo. 90% kierowców ciężarówek to j***ne ameby z kompleksami.

Spotkało się 3 debili w ciężarówkach. Pierwszy wybrał idealne miejsce zatrzymania ( nawet uszkodzony pojazd w miejscu się raczej nie zatrzymuje). Debil z przeciwka przystrojony jak choinka na święta musiał widzieć osobówki omijające ale co tam zapie**ala a następny idiota mu siedzi na dupie żeby zaoszczędzić przez mniejszy opór powietrza. Mimo że wg prawa wina będzie nagrywającego to niewiele mógł zrobić by uniknąć wypadku, cisnąć klakson przy omijaniu albo przez CB nadać info.

Ta ciężarowy jak się zjebie to się w miejscu nie zatrzyma... masz Ty pojęcie... Poza tym z tego co wiem to dalej jest 2 km zakrętów, więc lepiej przed niż na.

ten co omijał zrobił to dobrze, droga była cały czas pusta (przyjrzyjcie sie po prawej stronie) nie zatrzymywał sie bo nie było po co skoro droga pusta, winą jest tutaj brak zachowanej odległości i zapie**alanie 20 km/h mniej i juz by było 10 metrów różnicy przed uderzeniem a jeszcze jak by zachował dodatkowe 10 m odstepu to by nie było tego co widzimy

No i co ma tępy kretynie wspólnego ten wypadek z ograniczeniami, które zresztą są bez sensu, bo ciężarówka jadąca 70 powoduje tylko zamieszanie wśród osobówek?

Jak tam, butelka już zaszczana? k***a ch*je j***ne zamieszanie wśród osobówek to robicie jadąc 90 w zabudowanym czy wjeżdżając na zderzak - czasami jestem zmuszony złamać prawo/jechać szybciej bo popie**olce w ciężarówkach potrafią na trzeciego w terenie zabudowanym wyprzedzać bo im się k***a spieszy do szczania. To że nie rozumiesz faktu że tutaj nic by się nie stało gdyby ciężarówki jechało przepisowo tj. wolniej i z odpowiednim dystansem doskonale pokazuje jakimi sp***olonymi amebami są wszyscy kierowcy kat. C+E.

I nie, nie zrobiłem prawka wczoraj, kilometrów mam już naj***ne pewnie z 200k a autem mogę robić praktycznie każdego (280KM) - po prostu nie muszę się nigdzie spieszyć, to na mnie czekają, nie muszę zapie**alać ani udowadniać komukolwiek czegokolwiek.

Ta ciężarowy jak się zjebie to się w miejscu nie zatrzyma... masz Ty pojęcie... Poza tym z tego co wiem to dalej jest 2 km zakrętów, więc lepiej przed niż na.

Racja mógł przewód jebnąć i hamulce złapać i pewnie parę innych możliwości ale to by nie stał przyklejony prawej strony tak ładnie.

Racja mógł przewód jebnąć i hamulce złapać i pewnie parę innych możliwości ale to by nie stał przyklejony prawej strony tak ładnie.

Przynajmniej paręnaście albo parędziesiąt możliwości.
Mógł jebnąć wał, mogła jebnąć półośka, mogła paść skrzynia i wiele wiele innych, a wtedy się ładnie przyklei do pobocza i nie da rady jechać dalej albo nie będzie ryzykował jechać dalej.

Jak tam, butelka już zaszczana? k***a ch*je j***ne zamieszanie wśród osobówek to robicie jadąc 90 w zabudowanym czy wjeżdżając na zderzak - czasami jestem zmuszony złamać prawo/jechać szybciej bo popie**olce w ciężarówkach potrafią na trzeciego w terenie zabudowanym wyprzedzać bo im się k***a spieszy do szczania. To że nie rozumiesz faktu że tutaj nic by się nie stało gdyby ciężarówki jechało przepisowo tj. wolniej i z odpowiednim dystansem doskonale pokazuje jakimi sp***olonymi amebami są wszyscy kierowcy kat. C+E.
I nie, nie zrobiłem prawka wczoraj, kilometrów mam już naj***ne pewnie z 200k a autem mogę robić praktycznie każdego (280KM) - po prostu nie muszę się nigdzie spieszyć, to na mnie czekają, nie muszę zapie**alać ani udowadniać komukolwiek czegokolwiek.

Zasrane to masz we łbie.
Co ma wspólnego banda ameb przekraczających w zabudowanym do bezsensownego ograniczenia 70 na krajówkach?
I jeszcze wrzucasz wszystkich do jednego wora, przychlaście zj***ny.
A ja nawet szoferakiem dużego nie jestem.

Spokój dzieciaczki, zaraz obiadek a potem drzemka i do domku. A w domku już czeka wujek że sterczącym przyjacielem.

Sytuacja jest trudna do oceny, biegły oceni to pewnie tak wymuszenie przez nagrywajacego a spowodowanie kolizji przez pana z drugiego pasa ( to on nie wychamował plus spowodował kolizje z poprzedzajacym pojazdem). Dużo tutaj ratuje nagrywajacego to że pierwszy tir wychamował.

Co ma wspólnego banda ameb przekraczających w zabudowanym do bezsensownego ograniczenia 70 na krajówkach?

k***a jak krowie na rowie ci napisałem co ma - gdyby te ch*je jechały tam 70 to wypadku by nie było. Bezsensowne to jest podejście wszystkich na drogach że w ogóle z jakiegoś powodu trzeba wszędzie jechać przynajmniej +10 do tego co jest na ograniczeniu a potem efekty widać w statystykach śmiertelności...

Spotkało się 3 debili w ciężarówkach. Pierwszy wybrał idealne miejsce zatrzymania ( nawet uszkodzony pojazd w miejscu się raczej nie zatrzymuje). Debil z przeciwka przystrojony jak choinka na święta musiał widzieć osobówki omijające ale co tam zapie**ala a następny idiota mu siedzi na dupie żeby zaoszczędzić przez mniejszy opór powietrza. Mimo że wg prawa wina będzie nagrywającego to niewiele mógł zrobić by uniknąć wypadku, cisnąć klakson przy omijaniu albo przez CB nadać info.

No trochę nie bardzo. Kolizję spowodował debil w Scanii. Autor pewnie dostanie mandat tylko.