Miałem coś podobnego na zaśnieżonej drodze. Wpadłem w poślizg i leciałem w kierunku skarpy.
Zacząłem się żegnać z życiem.
Odruchowo zacząłem hamować do deski.
Tablica rozdzielcza rozświetliła się lampkami o których istnieniu nie miałem pojęcia... brakowało tylko komunikatu "pull up" i "terrain ahead".
Samochód opanował poślizg, wyprostował auto i zmieściłem się w zakręt. Jedyne co musiałem zrobić to wyprać zasrane siedzenie.

Jakby nie komputer to bym się rozpie**olił.

@Meler
ch*ja tam kontrola trakcji (TC), tylko ESP - czyli kontrola stabilności toru jazdy.

Do kilku piszących powyżej o ASR - panooooowie... Widać, że nie wiecie do czego toto ASR służy. Ogólnie najczęściej działa do jakichś 40 km/h, jest to rodzaj systemu kontroli trakcji; najkrócej pisząc - zapobiega "buksowaniu" przy ruszaniu to tak bardzo skrótowo).

nawet 15 letnie auta premium, mając właśnie takie systemy, same wychodzą z poślizgu

niezła ocena po włosach

Dekolt bylo widac pare razy

Takie pie**olenie że dobrze wyprowadził, druga kontra była tak spóźniona że gdyby nie jakaś elektronika to by tak wystrzelił że by mu kąta skrętu zabrakło.

a nie przyszło ci do głowy że element po prostu szczęścia, jak się wszystko ułoży w takiej sytuacji to co najmniej, podkreślam co najmniej 1/3 sukcesu wyprowadzenia pojazdu?

Ty czytasz czasami co piszesz?Jakie k***a szczęście? Gość zachował zimną krew i ogarniał całą sytuacje od początku do końca.Kontre robił momentalnie w chwili zarzucenia samochodu.Jak by za ch*j nie umiał jeździć to by się tak nie zachował ... Zaj***ł by hamulec i odbijał się od bandy do bandy, jakiś czas temu był tutaj taki filmik w kozakiem w M3 E46 co właśnie tak skończył

Według gestów tej tępej baby to pokazywała ze ona lepiej by zrobiła i ze to było zabawne
P.S. Wiem bo to bo jestem

o i to jest właśnie zajebisty przykład, że OGRANICZENIE 140km/h to jest prędkość maks z jaką możesz jechać w idealnych warunkach. Jak zaczyna padać mocny deszcz to trzeba ściągnąć nogę z gazu bo drogowe opony mogą nie poradzić sobie z odprowadzaniem wody i zwyczajnie polecimy jak na łyżwach.

Fajnie, że stało się to w dobrym i nowoczesnym samochodzie - po pierwsze, widać że nawet takie wpadają w poślizgi, a niektórzy właściciele o tym zapominają. Po drugie, mieli szczęście że elektronika pozwoliła im się z tego uratować.
Na miejscu kierowcy wysłałbym film do siedziby AUDI dołączając do tego flaszkę i podziękowania. Oni powinni odesłać drugą flaszkę bo dzięki takiemu debilowi mają idealny film promocyjny.

Dobre auto z napędem 4WD
Dobre opony (bo większość Januszy szuka używek jak już wyda cały hajs na furę)
Odrobina szczęścia
I tyle
Więcej nie trzeba

Kontrolka esp mryga jak poj***na, bez esp by tego niebwyprowadził, do tego jeszcze quattro jak ktoś zauważył wcześniej, spróbuj tego samego bez esp nawet na FWD, jedna ręką to mógłby sobie już garnitur do trumny ogarniać.

Serio nikt nie zauważył ze ten typek na specjalnie wprowadza auto w poślizg? Obczajcie ruch reki na ułamek przed poślizgiem... n w sumie to obie ręce.

Znaczy też nie rozumiem tego pierwszego ruchu o 45°, bo nie widzę aby auto się ślizgało, a na pewno nie tak bardzo, ale klamerka nie pokazuje prawie drogi, więc się powstrzymałem od komentowania tego

Chciałbym zobaczyć tych wszystkich sadisticorosłych ekspertów w akcji. Jak w panice układaliby ręce, jakby szybko, a zarazem spokojnie manewrowali kierownicą. W chwili gdy się nie spodziewasz wygląda to inaczej, dostajesz impuls i robisz wszystko i jak najlepiej tylko potrafisz żeby się nie rozbić. W chwili poślizgu po prostu już nie myślisz... "o k***a ręce mam źle, o kurde a to mam źle, a tamto" Mózg przełącza się jednym słowem w tryb przetrwania, a koleś moim zdaniem zrobił to być może na swój sposób jedną ręką ale jednak poskutkowało.

każdy baran z tyloma systemami by to wyprowadził, ale widać nikt Cię nie przekona

Kuuuurwa jaki macho ręka na lewarku w automacie - tego jeszcze nie grali

Zaraz macho.. moi rodzice mają automat w samochodzie i czasem jak robię za kierowcę, to też rękę nie wiem po co, ale trzymam na drążku

Serio nikt nie zauważył ze ten typek na specjalnie wprowadza auto w poślizg? Obczajcie ruch reki na ułamek przed poślizgiem... n w sumie to obie ręce.

Zgadzam się.

W 0:16/17 zbliża się delikatnie do lewej krawędzi pasa.

W 0:18, przed jakimkolwiek naglejszym manewrem, ściąga do siebie drążek skrzyni biegów i po chwili odbija gwałtownie w prawo. Gdyby chciał mógłby po prostu lekko skręcić w prawo kierownicę i nic by się nie stało.


Wygląda jakby pojeb specjalnie się w to wpakował.

każdy baran z tyloma systemami by to wyprowadził, ale widać nikt Cię nie przekona

Weź swojego grata i rozpędź się do 140km/h na autostradzie w takiej pogodzie i wykonaj gwałtowniejszy ruch. Oczywiście nie zapomnij o kamerce.

Zobaczymy czy należysz do grupy "każdy". Po tym co piszesz stwierdzam ,że popie**alasz jeszcze do gimnazjum, a jedyne czym jeździłeś to samochody w grach.

Jak byś nie wiedział to jest to skrzynia Tiptronik lub Multitronik, więc oprócz tego że to automat to skrzynia sekwencyjna więc jak najbardziej wskazane trzymanie ręki na drążku.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że piszesz pierdoły o których nie masz pojęcia. Zawsze obie ręce trzymasz na kierownicy, zmieniasz szybko bieg i ręka wraca na kierownicę a nie jakiejś masowanie gałeczki. Widzę przyzwyczajenia zostały u Ciebie mocno zakorzenione.

Najgorsze również w tym jest to, że niechcący dałem Ci za te pierdoły piwo