Wszyscy, którzy nie ustąpili powinni mieć zabrane prawko za nieznajomość przepisów, jeśli pieszy jest już na pasach to kierowca ma obowiązek go przepuścić, i ch*j.

Cytując artykuł z inetrnetu (gdyż nie chce mi się szukać paragrafu):
Jeśli w pobliżu przejścia dla pieszych znajduje się pieszy, kierowca ma obowiązek zwolnić. Innymi słowy, jeśli widzimy osobę oczekującą przed "zebrą", należy zdjąć nogę z gazu, co ułatwi szybką reakcję w razie nagłego wejścia przechodnia na przejście. Podstawowym obowiązkiem kierowcy jest ustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na pasach. Oznacza to, że nie wolno zmusić pieszego do zatrzymania się, zwolnienia lub przyśpieszenia kroku, gdy znajduje się na przejściu.

KrisCFC, Od zawsze potępiałem niezatrzymywanie się na pasach, ale od czasu, gdy zatrzymałem się i chciałem przepuścić starszą osobę na dwupasmówce i musiałem zacząć trąbić, żeby baba nie wpadła pod BMW X5 którego prowadziła inna baba osobiście potępiam, gnębię i gdybym tylko mógł to zapie**alałbym takie osoby na miejscu.

KrisCFC, Od zawsze potępiałem niezatrzymywanie się na pasach, ale od czasu, gdy zatrzymałem się i chciałem przepuścić starszą osobę na dwupasmówce i musiałem zacząć trąbić, żeby baba nie wpadła pod BMW X5 którego prowadziła inna baba osobiście potępiam, gnębię i gdybym tylko mógł to zapie**alałbym takie osoby na miejscu.

Zapie**alałbyś osoby chcące przejść przez pasy? Jesteś poj***ny czy to ja źle zrozumiałem sens wypowiedzi?

@kriscfc prawda. czasami jak sie zatrzymasz i nie bedziesz patrzec w lusterko od strony wolnego pasa, to mozesz byc swiadkiem wypadku...
conajmniej 2-3 razy juz ocalilem zycie pieszemu trąbiąc gdy widzialem samochód bez woli zwolnienia przed pasami.

nie musi to byc cham... wystarczy ze czlowiek sie zagapi, zamysli... mnie zdarza sie przejechac na 'autopilocie' kilkanascie km. Szczesciem jeszcze nigdy niemialem tak wypadku - jakos wtedy widocznie jezdze ostrozniej:)

Wszyscy, którzy nie ustąpili powinni mieć zabrane prawko za nieznajomość przepisów, jeśli pieszy jest już na pasach to kierowca ma obowiązek go przepuścić, i ch*j.

Cytując artykuł z inetrnetu (gdyż nie chce mi się szukać paragrafu):
Jeśli w pobliżu przejścia dla pieszych znajduje się pieszy, kierowca ma obowiązek zwolnić. Innymi słowy, jeśli widzimy osobę oczekującą przed "zebrą", należy zdjąć nogę z gazu, co ułatwi szybką reakcję w razie nagłego wejścia przechodnia na przejście. Podstawowym obowiązkiem kierowcy jest ustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na pasach. Oznacza to, że nie wolno zmusić pieszego do zatrzymania się, zwolnienia lub przyśpieszenia kroku, gdy znajduje się na przejściu.

Z tego co wiem to to prawo jeszcze nie obowiązuje, mam na myśli zbliżającego się do jezdni / pasa ruchu więc sorry, ale kierowca nie ma obowiązku się bezwględnie zatrzymać. Tutaj jest to już bardziej kwestia kultury osobistej a nie jeszcze prawa. Tyle w temacie

Jak na moje oko to nikt tam tego pieszego nie widział, tylko policje na sygnale i stojący samochód obok, wszyscy myśleli, że kogoś policja zatrzymała i dlatego mieli to w dupie

@up
Widocznie za dużo myśleli, aby tylko mieć wymówkę.

Jako kierowca nigdy nie zdarzyło mi się nie zatrzymać przed pasami, gdy na sąsiednim pasie ktoś już stoi. Choć kiedyś nie mogę wykluczyć, że może zrobię błąd.
Natomiast jak kierowca nie ryzykuję życia (przeciętnego, głupiego) pieszego i nie zatrzymuję się z gestem by go przepuścić, jak widzę, że na osobnym pasie sobie zapie**alają. Staram się być odpowiedzialny za życie pieszego.

@mygyry W rejonie przejścia dla pieszych musisz zachować szczególną ostrożność , wypada zdjąć nogę z gazu lub zwolnić , jeżeli przed samym przejściem stoi już inny samochód , nie wspominając o tym , że na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim nie wolno wyprzedzać .

Trzeba być idiotą, żeby nawet nie zwolnić widząc policję stojącą przed przejściem. Gdyby zwolnili to i pieszego by zauważyli.

Czy wy k***a nie widzicie że pieszy przechodzi na czerwonym?Kierowcy maja zielone więc jadą,a to czarne auto uniemożliwia im zobaczenia tego osła.

Czy wy k***a nie widzicie że pieszy przechodzi na czerwonym?Kierowcy maja zielone więc jadą,a to czarne auto uniemożliwia im zobaczenia tego osła.

Ale i tak jak im stoi koleś na środku ulicy to i tak trzeba pozwolić mu z niej zjeść.
Rozjechałbyś jakiegokolwiek dekla przechodzącego na czerwonym tylko dla własnej satysfakcji wymierzenia mu "sprawiedliwości"?

@facet85 - No ale przecież napisał, że nogę z gazu się zdejmuje w celu możliwie szybkiej reakcji, jeśli pieszy jednak na to przejście wyjdzie, a nie w celu pozwolenia mu wejść na przejście. Zatrzymać się należy dopiero, jeśli pieszy jest już na przejściu (co zostało w tekście, do którego się odnosisz wytłuszczone). Więc w czym problem?

Z tego co wiem to to prawo jeszcze nie obowiązuje, mam na myśli zbliżającego się do jezdni / pasa ruchu więc sorry, ale kierowca nie ma obowiązku się bezwględnie zatrzymać. Tutaj jest to już bardziej kwestia kultury osobistej a nie jeszcze prawa. Tyle w temacie

Najpierw czytaj ze zrozumieniem bo mówiłem o gościu który już jest na pasach a nie się do nich zbliża.