I co najmniej tak będzie się to w dużej mierze kończyło od 2017...

Spoko, miszczowie prostej się naumiom hamować

Tylko i wyłącznie wina kierowcy autobusu.

nie spojrzał w lusterko

2017 czeka. Nie nadążą chować tych osłów pchających się pod auta na przejściu. Bo w końcu oni są na przejściu i mają PIERWSZEŃSTWO.

Zawsze wiedziałem, że starsze autobusy mają najgorsze hamulce ze wszystkich pojazdów poruszających się na drogach.

tarcer slaby troll z ciebie albo idiota przepisy sa jednoznaczne, a nim kobieta weszla na jezdnie kierowca mial duzo czasu zeby hamowac tyle tylko ze nie dostosowal predkosci do swoich mozliwosci.

A pro po ciekawostka.


Wiecie że ponad 50% osób deklaruje w ankietach że się zatrzymuje na przejściu dla pieszych gdy widać pieszego zbliżajacego sie do jezdni ?

A tylko 2% według badań naprawdę się zatrzymuję

Zasłyszane w Trzeci Kanał Polskiego Radia, więc raczej ziarno prawdy w sobie ma, zwłaszcza, że jak jadę rowerem w Gdyni i się zatrzymam nawet i zejdę z tego roweru, oczekując aż któraś k***a się zatrzyma mijają czasem nawet 2-3 minuty, zazwyczaj muszę wleźć po chamsku na tą drogę, bo nie to że przejście i muszą ustąpić to jeździ się tam 70-80km/h.
W centrum Gdyni na Władka to samo stoi i stoi i stoi, aż 300m wcześniej nie zapali się czerwone

Tak, jesteśmy burakami dla samych siebie.

Przykład, własny



O tyle co w temacie jest usprawiedliwienie dla kierowcy autobusu że jednak zatrzymać to to nie rower czy auto, tak na moim filmiku ... no k***a, motocykl raczej nie zasłania całego widoku, a gwałtownie się znowu nie zatrzymałem, również nie stałem tam bo k***a nie miałem takiego kaprysu.

Ludzie troszkę k***a myślcie jak jeździcie, człowiek to też wy i w końcu trafi też na was. Ale komu ja to tłumacze, polakom ... pozabijacie się najlepiej

Ja k***a nie wiem, potrafię pojechać autem dynamicznie i w miarę bezpiecznie. Potrafię pojechać motocyklem, dynamicznie i w miarę bezpiecznie. Mieszkając w dość dużym kołchozie, jakim jest Wrocław, potrafię przejść przez przejście dla pieszych, w miarę dynamicznie i bezpiecznie. Dla jakich patafianów te skretyniałe przepisy są robione, to nie mam pojęcia. Jak k***a można jeździć po mieście 50km/h, bądź też nie przejść po przejściu dla pieszych. Myślicie, że taka niedoj***na ślepota, nie ważne, czy młoda, czy stara, co to nie umie normalnie przekroczyć jezdni, będzie potrafiła BEZPIECZNIE skorzystać ze swojego pierwszeństwa? Bo ja wątpię. Można wszystko, ALE Z GŁOWĄ. Ale nie, lepiej zasypać durnych ludzi jeszcze durniejszymi przepisami.
Ale cóż, pamiętam jak grałem w carmageddona, więc jakieś podstawy już mam...

Co do filmiku, Pan co to kierował autobusem, solidnie przegiął w tym wypadku

2017 czeka. Nie nadążą chować tych osłów pchających się pod auta na przejściu. Bo w końcu oni są na przejściu i mają PIERWSZEŃSTWO.

Wpie**alają się na pasy od razu przez takich jak Ty. Bo nikomu k***a się nie chce czekać, aż łaskawy książę zatrzyma się przed przejściem dla pieszych, a czasem potrafi to trwać kilka minut. Tak, pasy są dla pieszych. Pieszy przechodzi przez jezdnię, a nie po pasach - źle, przeciez ma pasy! Chce przejść przez pasy - źle.
Wydaje mi się, że jeśli pieszy będzie musiał przepuścic tramwaj - wszystko ok. Nikt jednak nie będzie przepuszczał stu samochodów mając pierwszeństwo w danym rejonie jezdni.

Ja k***a nie wiem, potrafię pojechać autem dynamicznie i w miarę bezpiecznie. Potrafię pojechać motocyklem, dynamicznie i w miarę bezpiecznie. Mieszkając w dość dużym kołchozie, jakim jest Wrocław, potrafię przejść przez przejście dla pieszych, w miarę dynamicznie i bezpiecznie. Dla jakich patafianów te skretyniałe przepisy są robione, to nie mam pojęcia. Jak k***a można jeździć po mieście 50km/h, bądź też nie przejść po przejściu dla pieszych. Myślicie, że taka niedoj***na ślepota, nie ważne, czy młoda, czy stara, co to nie umie normalnie przekroczyć jezdni, będzie potrafiła BEZPIECZNIE skorzystać ze swojego pierwszeństwa? Bo ja wątpię. Można wszystko, ALE Z GŁOWĄ. Ale nie, lepiej zasypać durnych ludzi jeszcze durniejszymi przepisami.
Ale cóż, pamiętam jak grałem w carmageddona, więc jakieś podstawy już mam...

Co do filmiku, Pan co to kierował autobusem, solidnie przegiął w tym wypadku

Gdynia, ul. Janka Wiśniewskiego, pasy dla pieszych, ograniczenie do 70, 2 pasmowa droga jednokierunkowa, jak to u nas bywa +10/20km/h, a nawet i 100 tam sie ciśnie.
Główna droga z centrum/sopotu/gdańska do portu i dzielnic + inne wsie, ruch niemal cały czas, jak przejdziesz dynamicznie ? Wejdziesz na ulice przed autem jadącym 90km/h ? Wejdziesz jedną nogą ? Zapomnij że się zatrzymają. Tam da się przejść tylko w nocy albo w środek południa jak ludzie wracają z pracy bo jest korek, inaczej jak nie zgrają się czerwone światła w centrum to naprawdę ciężko przejść, jeźdzę rowerem tam dzień w dzień do pracy więc musicie mieć widocznie wrocławską kulturę żę ci to tam wychodzi.
Jest mnóstwo takich przejść, na szczęście coraz mniej bo wstawiają światła.

To samo przejscie na granicy Sopotu i Gdyni, pasy bez światłą, główna ulica, jeśli się nie włączy na poprzednim skrzyżowaniu czerwone to ZAPOMNIJ

Oczywiście w samym centrum to nie problem przejść, tu chodzi o takie miejsca jak na filmiku.

I znów ten pechowy biały autobus, co materiał wyżej

Te wszystkie auta na filmie bujają się jak łodzie. Po amortyzatorach i hamulcach zostało tylko wspomnienie. Nic dziwnego, że przed przejściem zatrzymać się nie mogą.

No jak wiekszosc kierowców to zwykle k***y ktore za ch*j sie nie zatrzymaja to dziwicie sie? Stoi czlowiek na pasach, czasem z 3-5 minut bo zadna suka na prostej drodze nie zatrzyma sie. Wpie**alanie sie na droge nie jest w porzadku ale bycie arogancka szmata na drodze tez nie.