Gnomy tak mają, wyżej dupy nie podskoczą to przynajmniej palcem grzebalcem pomachają.

@mac80: Gnom to nie niziołek/hobbit

@Zaramoth, a ch*j by to te wszystkie leśne dziadostwo powynarozróżniał.

Mi tam sie Wladca Pierscieni wszystkie czesci podonaly, Hobbit tez jak dla mnie to spoko. Tylko jedna rzecz mnie boli: jak Gandalf w kazdej chwili moze wezwac orly, to czemu k***a z tym pierscieniem od razu do Mordoru nie polecieli, a w Hobbicie czemu zamiast doleciec do tej gory krasnaludow, to wyskoczyli na jakims wyp*zdowe setki kilometrow od celu?

Chyba, ze to jakos w ksiazce bylo wyjasnione, bo nie czytalem....

Ale z tego Freemana sk***iel, a ja głupi myślałem, że on jest w porzo.

@up
Przeczytaj Władcę Pierścieni to się dowiesz, że wtedy nie mógł. Myślisz, żeś cwańszy od autora? Jedyne, czego tam i w całej twórczości Tolkiena nie wyjaśniono, to przyczyna strachu nazgulów przed wodą.

Oj @up,up

@up nieprawda, jest mnostwo nie wyjasnionych rzeczy, jak w kazdym swiecie tak realistycznie stworzonym, np kim, k***a, był tak naprawdę Tom Bombadil?

@up

Oficjalnych potwierdzeń się już nie zdobędzie, ale Tom Bombalil uważany jest jako inkarnacja Ducha Pieśni Ainurów (Silmarillion). Jest to oczywiście teoria czytelników, przebadana na podstawie powieści oraz listów Tolkiena (ludzie potrafili na ten temat pisać całe prace o.o).

Z tym, że istnieją nie wyjaśnione elementy świata się zgodzę, jednak nie ma ich aż tak dużo. Nie na darmo dzieła Tolkiena są uważane za wybitne i ponadczasowe (Tolkien stworzył na potrzeby powieści kilka sztucznych języków w tym niektóre z nich posiadały masę dialektów [!], nie mówiąc już o spójności lingwistycznej tychże języków), a ponadto ustanowiły podwaliny pod cały fantastyczny 'boom' - prawie wszędzie są elfy, orkowie, krasnoludy.

Co do filmu - na pewno spopularyzuje literaturę Tolkienowską wśród tych, którzy nie mają czasu/chęci by czytać więc jestem jak najbardziej za. Zwłaszcza, że nie robią chłamu (tak bardzo boli mnie polski 'Wiedźmin', wyobrażacie sobie gdyby zrealizował go Peter Jackson? Może gra Wiedźnim 3 sprawi, że ktoś tam zauważy naszego Geralta ) A Freeman? Robi to co robi bo może... O!

Dobry argument - przeczytaj książkę to zobaczysz. Czytałem dawno temu i nie pamiętam żeby kwestia nieskorzystania z usług orłów była wyjaśniona a nie mam teraz książki pod ręką. Proszę serdecznie, wytłumaczcie mi to, prostaczkowi, prostym językiem.

Dr. Watson

Dobry argument - przeczytaj książkę to zobaczysz. Czytałem dawno temu i nie pamiętam żeby kwestia nieskorzystania z usług orłów była wyjaśniona a nie mam teraz książki pod ręką. Proszę serdecznie, wytłumaczcie mi to, prostaczkowi, prostym językiem.

Jeśli chodzi o Orły, to dlatego nie pomogly zniszczyć Pierścienia i dlatego nie można było z nich korzystać jak z taksówki, ponieważ nie były tym zainteresowane, a miały wolną wolę i nikt nie mógł im rozkazywać. Były rasą starszą od ludzi, czy elfów i nie obchodziły ich wojenki z orkami. Były w pewien sposób animizacją sił natury, tak jak enty - potężne, prastare i obojętne na człowieka i jego konflikty. (Oczywiście wiem, że przybywają na odsiecz po tym jak Frodo wrzuca Pierścień do Góry, ale to sytuacja wyjątkowa).

W Hobbicie jest zaznaczane, że kiedy Orły pomagają bohaterom, zawsze mają w tym jakiś osobisty cel. Biorą udział w Bitwie Pięciu Armii, ponieważ same nie znoszą orków. Szanują Gandalfa i mają u niego dług, dlatego mu pomagają.

Co by jednak nie mówić, to Hobbit jest trochę nie spójny z resztą mitologii. Tolkien sam o tym wspominał (po sukcesie WP pisał nawet, że usunąłby Hobbita z kanwy gdyby mógł!).


W temacie niewyjaśnionych wątków w Śródziemiu to sam Tolkien wspominał o dwóch:
- nie ma żadnych informacji o tym co stało się z dwójką pozostałych Istari(oprócz Gandalfa, Sarumana i Radagasta), którzy powędrowali na wschód
- nie wyjaśniono o co chodzi z kotami królwej Beruthiel - Aragorn mówi o niej w Morii ,,Gandalf zna drogę do domu lepiej niż koty królowej Beruthiel"

tak częste oglądanie "fakera" w jednym filmiku uświadcza tylko w przekonaniu jak głupie jest przypisywanie określonym gestom negatywnego znaczenia

do ch*ja, to jest tylko pieprzony palec a są ludzie którzy są gotowi cie zaj***ć jak im go pokażesz

Było w jakimś materiale mówione, że sama charakteryzacja na Hobbita trwa kilka godzin, więc jakby się siedziało za niewiadomo nawet jaki hajs, to każdego by ch*j strzelał. Sam bym wysyłał środkowe palce do kamery, żeby choć trochę frustrację wyładować (ciekawostka dla zainteresowanych, za którą zostanę pojechany jak bura suka - przy 1 części LOTR`a 7 dni zdjęć nie uchwyciło stóp hobbitów, więc godziny charakteryzacji poszły się j***ć

takie tam bihajnd de scenes ^^

Powiedzmy że było http://www.sadistic.pl/ulubiona-zabawa-hobbitow-vt252138.htm