nigdy nie wiesz, czy nie będziesz musiał komuś hipotetycznie pomóc, gdzie na siedzeniu obok leży zdekapitowane ciało- co wtedy zrobi? Powie, że się brzydzi? Że fuj i w ogóle nie jest jazzy...?
A kogo obchodzi jakiś tam typ potrzebujący pomocy. Stary, masz darmowe ciało