W którym kraju czwartego świata używa się koni do pracy w lesie zamiast choćby małego traktorka z podnośnikiem? To nie XIX wiek , koń nie zrobi tyle co traktor a trzeba się nim opiekować i żre swoje pracując lub nie pracując. Konia w ciężkiej pracy można zobaczyć tylko w wyjątkowo biednych krajach ( i k***a nad Morskim Okiem)

a ja bym tylko wydupczył...

Ale k***a śmieszne z chęcią bym ta babe tak k***a powiesił na drzewie i gniazdo os między nogi wsadził.

Gdzie Wy tam babe macie?

Hahaha filmik mnie mocno rozśmieszył.

A te konie skojarzyły mi się z tą pozytywką, co się wiesza na łóżeczkiem niemowlaka hahahaha

W którym kraju czwartego świata używa się koni do pracy w lesie zamiast choćby małego traktorka z podnośnikiem? To nie XIX wiek , koń nie zrobi tyle co traktor a trzeba się nim opiekować i żre swoje pracując lub nie pracując. Konia w ciężkiej pracy można zobaczyć tylko w wyjątkowo biednych krajach ( i k***a nad Morskim Okiem)

k***a przez przypadek dałem Ci piwo. Pracowałem na zrębie w lesie, do dzisiaj używa się koni. Ja robiłem na traktorze ( lub ciągniku jak kto woli), sąsiad ma konie które używa w lesie. Nie wszędzie dasz radę traktorem, zwłaszcza w górzystym terenie z którego pochodzę. Koniem darady prawie wszędzie, chociaż zazwyczaj używa się koni na stoku do ściągania ściętych drzew na dół, gdzie resztę roboty robi się już traktorem.

Up
no może tylko w górzystym terenie i na mała skalę. Ja jestem ze wsi i praktycznie nikt nie używa konia na wsi od co najmniej od 30 lat, zdarzają się tylko dziadki nie znający mechaniki ale i to bardzo rzadko

Dobrze, że ten drugi koń też się zwalił, szkoda zwierząt

Ale k***a śmieszne z chęcią bym ta babe tak k***a powiesił na drzewie i gniazdo os między nogi wsadził.

Podać ci papier? Skończyłeś już z tą biegunką?

I do Ikea na kuleczki. Swoją drogą jak były z koniny, to były rewelacyjne, a teraz niejadalne.
To żeś sobie wzór do naśladowania znalazł. To już lepiej było wzorować się na jakichś normalniejszych postaciach, bo ja wiem, np. Ławrientij Pawłowicz czy Eichmann.

One były z mięsa łosia. Potem zastąpili koniną a dopiero potem bułką albo srajtaśmą.

I do Ikea na kuleczki. Swoją drogą jak były z koniny, to były rewelacyjne, a teraz niejadalne.
To żeś sobie wzór do naśladowania znalazł. To już lepiej było wzorować się na jakichś normalniejszych postaciach, bo ja wiem, np. Ławrientij Pawłowicz czy Eichmann.

Najpierw były z mięsa łosia te pulpeciki. Potem przeszli na koninę a teraz to bułka ze srajtaśmą pewnie. Nie wiem bo skończyłem jedzenie tych bobków dekadę temu.