Pijak do baby mówi "ty alkoholiczko" baba mówi do niego per "w dupę j***ny". Każdy mierzy swoją miarą.

Stara k***a żre w autobusie i jeszcze ma pretensje. Naj***ła na całe siedzisko. Człowiek ze wsi wyjdzie, wieś z człowieka nigdy.
Dla sapiących, przeczytajcie sobie regulamin przewozów.

"moge mu zaj***ć w ryj?"
haha ja pie**ole padłem, Janusz z wąsem w lśniącej zbroi

Też tak kiedyś miałem ale na szczęście w porę się zesrałem i obudziłem.

"Postępowi-kolorowi" chcą, żebyśmy wszyscy przesiedli się z samochodów do komunikacji miejskiej, bo tam lepiej, można poczytać, liznąć kultury, socjalizować się

"Postępowi-kolorowi" chcą, żebyśmy wszyscy przesiedli się z samochodów do komunikacji miejskiej, bo tam lepiej, można poczytać, liznąć kultury, socjalizować się

Nauczyć się ukraińskiego, poznać nowe zapachy, same plusy.

''Mogę mu zaj***ć ?'' I to jest właśnie kochający mąż...

Stara k***a żre w autobusie i jeszcze ma pretensje. Naj***ła na całe siedzisko. Człowiek ze wsi wyjdzie, wieś z człowieka nigdy.
Dla sapiących, przeczytajcie sobie regulamin przewozów.

stare powiedzenie, a prawda jest taka że mieszczuchy są bardziej wsiowi niż uważają. Właściwie wsiowi złe słowo, jestem z miasta i powiem że jestem wieśniakiem jak wszyscy w mieście eot.

Jak to małżeństwo to niezła żonka. Sama wyklina, pie**oli coś a jak mąż coś powie to "przestań się odzywać."

Też to zauważyłem już kiedyś, ludzie z większego miasta to w dużej większości zakompleksione k***y z chowu klatkowego i dziwaki, gdy właśnie w mniejszych miastach doświadczysz jakiejś kultury i uprzejmości, między ludźmi jak i na drodze.

Koleś naj***ny pewnie koniakiem bardziej kulturalny niż baba w futrze z królika i jej kot czester.

Stare baby j***ć prądem bez litości

Myślę, że tamte pokolenie jest stracone...

Też to zauważyłem już kiedyś, ludzie z większego miasta to w dużej większości zakompleksione k***y z chowu klatkowego i dziwaki, gdy właśnie w mniejszych miastach doświadczysz jakiejś kultury i uprzejmości, między ludźmi jak i na drodze.

Nie tak, te chamstwo i bydlo w wiekszych miastach robia ci wielcy miastowi ktorzy nie dalej jak 10 lat wczesniej napie**alali gnój z kupki na kupke widlami w rodzinnej "posiadlosci"