Yogimistrz napisał/a:
A po co jest alkochol? Jak nie do upijania
Widzisz, troszkę musisz jeszcze dorosnąć do tego poziomu. Póki co z kolegami z liceum/gimnazjum szpanujecie przed sobą ile to nie wypiliście i jacy jesteście dorośli, i jakie to nie jesteście kozaki.
Czysta dziecinada, ale nie bój nic, wyrośniesz i zrozumiesz.
Pić kolego też trzeba umieć