Miałem takiego kolegę, przechwalał się, że potrafi robić pompki bez przerwy przez godzinę, kazałem mu więc pokazać, założyliśmy się o flaszkę. No i robi - jedna, druga, trzecia... Robił rzeczywiście przez godzinę non-stop ale nie uznalem tego i flaszki nie było bo oszukiwał - robił pompki tylko jedną ręką
specjalnie do tego pokazują złą technikę i opowiadają jakieś kłamliwe anegdoty. A tak naprawdę to trenują łapy raz w tygodniu na jakimś murzyńskim koksie dla zwierząt w seriami 3x8
Prawda jest taka, że murzynom łatwiej budować mięso - to naukowy fakt wynikający m.in. z różnic endokrynologicznych.
Nas, białych, obdarzono w większą inteligencję oraz spryt, dzięki czemu nie używamy 'motherfucker' jako przecinka i chcąc osiągnąć jakieś wyniki musimy zadbać o technikę.
specjalnie do tego pokazują złą technikę i opowiadają jakieś kłamliwe anegdoty. A tak naprawdę to trenują łapy raz w tygodniu na jakimś murzyńskim koksie dla zwierząt w seriami 3x8
Zła tachnika mówisz?
Technik treningu masz milion, każdy skuteczny.
Wymachiwanie też ma zastosowanie, bo bardziej działają mięsnie pomocnicze, ćwicząc technicznie izolujesz mięsien który obecnie ćwiczysz, oni już mają te mięsnie wytrenowane dobrze, więc mogą sobie pozwolić na wymachiwanie aby zbudować lepszą sylwetkę poprzez stymulowanie mięsni które zazwyczaj w treningu nie biorą udziału. Ale to jest dla ludzi z określonym stażem treningowym. Amen.
Doucz się.
Znawcy chcą sie pochwalić namiastką wiedzy.