Zakaz picia w miejscu publicznym powinien być zniesiony. W normalnych państwach można się napić kulturalnie a nie kryć się po krzakach. Nic nie zmieniło to pod względem pijaństwa w Polsce, pijani i tak po wypiciu w miejscach publicznych się pojawiają i stwarzają problemy. Na tym oczywiście stracił uczciwy obywatel ani piwka na trawce, ani wina z kobietą a na koncertach to człowieka za zagrodą trzymają. Paranoja.