18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Trener osobisty.

MaratHS • 2016-05-30, 07:53
Na scenę wychodzi tak zwany coach (czyt. kołcz) po to by przeprowadzić szkolenie pod tytułem "Jak zarobić 100tys zł w minutę"
Coach wychodzi i pyta:
-Dzień dobry państwu, ile osób mamy dziś na sali?
-Tysiąc... odpowiada mu tłum
-A ile zapłaciliście państwo za to, żeby móc na tej sali siedzieć?
-100 złotych
-Dziękuję państwu.

grudzin7

2016-05-30, 11:11
Zazdroszczę tym mówcą motywacyjnym. pie**olą takie kocopoły, aż chyba sami w to nie wierzą... i dostają za to gruby hajs. Równie wielka paranoja jak PewDiePie i jego miliony na koncie za pokazywanie ludziom jak gra na kompie... Toż to nawet żydzi nie potrafią tak dobrze sprzedać gówna w sreberku :glowawmur:

Nutzz

2016-05-30, 11:18
* mówcom

Widać, że ty byś i prawdziwego srebra nie sprzedał.

makabrax

2016-05-30, 12:33
@grudzin7 nie wiem jak teraz wygląda kanał pewdsa, ale kiedyś to i z tego śmiechnąć można było, a dwa że oglądasz to za darmo, a w przypadku "kołczy" to ludzie płacą gruby szmal za to żeby im ktoś powiedział "jak mają żyć" a potem ch*ja z tego i tak wychodzi :D

wrcode

2016-05-30, 12:42
Coache to jest gorszy sort niż cały kod ostatnio jedna zamówiła sobie pakiet brandingowy (logo,wizytówki,papiery etc). Kiedy już wszystko było zaprojektowane i zrobione stwierdziła ze może zapłacic swoim coachowaniem i zrobić szkolenie.

eunstachy

2016-05-30, 12:58
Pracuje jako trener osobisty (na siłowni) i powiem wam, że lenistwo ludzi sięgnęło zenitu. Przykład: kobieta do mnie, że potrzebuje trenera osobistego, bo ona sama nie może się zmotywować do ćwiczeń. Rozumiecie? Jest gotowa płacić grube pieniądze tylko za to, że jej powiem, że ma ruszyć dupe na trening i mówić jej, że świetnie jej idzie... Ludzie to kretyni... No ale przynajmniej mam z czego żyć.

Magiczny_Karol

2016-05-30, 14:15
Ale mam rozkmine, jak on wchodzi wychodząc?

CJ...........ac

2016-05-30, 16:32
eunstachy napisał/a:

Pracuje jako trener osobisty (na siłowni) i powiem wam, że lenistwo ludzi sięgnęło zenitu. Przykład: kobieta do mnie, że potrzebuje trenera osobistego, bo ona sama nie może się zmotywować do ćwiczeń. Rozumiecie? Jest gotowa płacić grube pieniądze tylko za to, że jej powiem, że ma ruszyć dupe na trening i mówić jej, że świetnie jej idzie... Ludzie to kretyni... No ale przynajmniej mam z czego żyć.



Ile bierzesz za rozpisanie treningu ?

Szangti

2016-05-30, 16:38
eunstachy napisał/a:
Pracuje jako trener osobisty (na siłowni) i powiem wam, że lenistwo ludzi sięgnęło zenitu. Przykład: kobieta do mnie, że potrzebuje trenera osobistego, bo ona sama nie może się zmotywować do ćwiczeń. Rozumiecie? Jest gotowa płacić grube pieniądze tylko za to, że jej powiem, że ma ruszyć dupe na trening i mówić jej, że świetnie jej idzie... Ludzie to kretyni... No ale przynajmniej mam z czego żyć.

Nieprawda, Prawdziwy sadol nie pracuje :D

Toolpa

2016-05-30, 16:59
Mam koleżkę, który się wkręcił w takie cuda. Pracowałem z nim kiedyś na magazynie i tam go poznałem. Szybko go wyj***li z roboty, bo był j***nym nierobem, lubił sobie wcześniej wyjść (czyt. uciec) z pracy itd. Nie widziałem się z nim szmat czasu i od pewnego momentu wali wpisy na fb, typu 'Moje życie zależy ode mnie, to ja decyduję o swojej przyszłości, wystarczy chcieć i niemożliwe staje się możliwe, jestem człowiekiem sukcesu". Codziennie opisuje swoje osiągnięcia, przemyślenia i ch*j wie co jeszcze. Rzygać mi się chce jak to u niego czytam. Najlepsze jest to, że pamiętam, jak chodził ubrany po magazynie w czasie roboty. j***ny, któryś rok z rzędu nosi tą samą bluzę, nie ważne czy idzie na miasto, do roboty na magazyn, na zakupy, do kościoła, do klubu, czy na szkolenie, właśnie do takich trenerów motywacyjnych. Widziałem fotki ze spotkania, gdzie był w Krakowie nauczyć się "bycia zwycienzcom", zgadnijcie jak był ubrany? k***a... Cały czas zapie**ala w jednej i tej samej bluzie. Człowiek sukcesu.

naitsyrk

2016-05-30, 17:19
eunstachy napisał/a:

Pracuje jako trener osobisty (na siłowni) i powiem wam, że lenistwo ludzi sięgnęło zenitu. Przykład: kobieta do mnie, że potrzebuje trenera osobistego, bo ona sama nie może się zmotywować do ćwiczeń. Rozumiecie? Jest gotowa płacić grube pieniądze tylko za to, że jej powiem, że ma ruszyć dupe na trening i mówić jej, że świetnie jej idzie... Ludzie to kretyni... No ale przynajmniej mam z czego żyć.



Nie mierz wszystkich swoją miarą. To, że dla Ciebie 70-120zł to "grube pieniądze" (gdzie i tak połowę oddajesz w daninie swojemu panu, właścicielowi siłowni) nie oznacza, że dla drugiego oznaczają tyle samo. Dla niej może być to wydatek tak błahy jak dla Ciebie zakup gum do żucia.
Ona pewnie podchodzi do Ciebie na zasadzie "płace temu mięśniakowi/półmózgowi żeby zmusił mnie do ruszenia dupy, przynajmniej do tego się nadaje, a ch*j niech też sobie biedaczyna zarobi" Wnioskując po zajęciu które wykonujesz, a nazywasz ludzi kretynami, sam najwyższych lotów nie jesteś, inteligencie.

eunstachy

2016-05-30, 17:31
@up nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi, ale koniecznie chciałeś po mnie pojechać. Nie udało Ci się i wyszedłeś na kretyna.

dabster

2016-05-30, 17:37
Jeszcze mało wiesz o ludziach @naitsyrk. Po pierwsze dobry trener personalny w najmniejszym stopniu nie może być półmózgiem, nie wiem gdzie chodzisz trenować że takie bzdury gadasz. Po drugie tu chodzi o sam fakt wydawania pieniędzy po to, żeby ktoś bręczał ci nad uchem żebyś wziął się do roboty, bo sam nie jesteś w stanie zmobilizować się do krzty wysiłku. Za coś takiego to wstyd nawet 10 złotych płacić. Oczywiście trener na siłowni jest potrzebny ludziom którzy jeszcze nie znają technik ćwiczeń czy zasad treningu, bo niekiedy widać że sami prędzej doprowadzą się do kalectwa niż ładnej sylwetki, ale opisana sytuacja to upadek godności człowieka. I to samo odnosi się do korzystania z usług mówców motywacyjnych i podobnych geniuszy w stylu zarabiaj 400 euro dziennie siedząc przed komputerem

jehehej

2016-05-30, 17:56
@eunstachy
Nazywanie ludzi dzięki którym masz pieniądze na życie kretynami to dopiero kretynizm. Naitsyrk dobrze ci to wyjaśnił.